wilk
Warszawa
avatar

Informacje

  • Wszystkie kilometry: 314295.23 km
  • Km w terenie: 837.00 km (0.27%)
  • Czas na rowerze: 572d 09h 48m
  • Prędkość średnia: 22.77 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Zaprzyjaźnione strony

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wilk.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

>100km

Dystans całkowity:235102.69 km (w terenie 665.00 km; 0.28%)
Czas w ruchu:10217:23
Średnia prędkość:22.86 km/h
Maksymalna prędkość:87.20 km/h
Suma podjazdów:1800896 m
Maks. tętno maksymalne:175 (93 %)
Maks. tętno średnie:151 (80 %)
Suma kalorii:507846 kcal
Liczba aktywności:1025
Średnio na aktywność:229.37 km i 9h 58m
Więcej statystyk
Czwartek, 11 maja 2023Kategoria >100km, >200km, Canyon 2023, Wypad
Przed zbliżającym się dużymi krokami RTP postanowiłem wybrać się na jeszcze jeden wypad, by trochę pojeździć po górach. A jako, że ostatniej trasy nie udało się zrealizować do końca ze względu na chorobę - postanawiam ją dokończyć. Dojeżdżam pociągiem do Skarżyska i stamtąd ruszam na południe. 



Po przekroczeniu Wisły odbijam z trasy do Tarnowa do małej wioski Zalipie słynnej z malowanych zagród





Rejon Tarnowa niestety nieciekawy i z dużym ruchem, bo jechałem w trakcie popołudniowego szczytu. Zaraz po wjechaniu w pogórza planowałem nocleg, ale był duży problem z miejscówkami noclegowymi; te rejony są gęsto zamieszkałe, gdzie się nie spojrzy to widać chałupy. Tak więc zanim się udało znaleźć coś sensownego musiałem dokręcić z 15km.
Zdjęcia



Dane wycieczki: DST: 213.90 km AVS: 23.99 km/h ALT: 1784 m MAX: 61.80 km/h Temp:19.0 'C
Niedziela, 23 kwietnia 2023Kategoria >100km, >200km, Canyon 2023, Wypad
Spałem wysoko, powyżej 1000m, więc kolejna noc była zimna. Tym razem niestety rano czuję mocny ból gardła co dobrze na dalszą część trasy nie wróży, bo układ oddechowy na rowerze jest mocno obciążony. Ale początek jakoś idzie, robi się niezła pogoda, sprawnie zaliczam długi podjazd na przełęcz Kwaczańską. Dopiero na odpoczynku w rejonie Namestova czuję, że mam gorączkę. Ale jechać trzeba, więc wjeżdżam do Polski przez Glinne, po naszej stronie gór robi się bardzo ciepło, temperatura chwilami dochodzi do 25'C, zgodnie z planem docieram na nocleg w rejonie Stryszawy.
Zdjęcia
Dane wycieczki: DST: 207.50 km AVS: 24.51 km/h ALT: 1832 m MAX: 71.70 km/h Temp:18.0 'C
Sobota, 22 kwietnia 2023Kategoria >100km, Canyon 2023, Wypad
Noc miałem bardzo zimną, temperatura spadła aż do -6'C, więc trochę przemarzłem. Dzisiaj wjeżdżam w wysokie góry, na starcie seria podjazdów do pięknej Lewoczy, później Słowacki Raj, a na koniec dnia wisienka na torcie - czyli Tatry. Dzień bardzo wymagający, w końcówce, na wysokości powyżej 1000m zrobiło się chłodno, za długo zwlekałem z przebraniem się, w efekcie czego mnie przewiało.
Dane wycieczki: DST: 171.40 km AVS: 19.55 km/h ALT: 2963 m MAX: 65.40 km/h Temp:15.0 'C
Piątek, 21 kwietnia 2023Kategoria >100km, Canyon 2023, Wypad
Dzisiaj dużo jazdy po bocznych słowackich drogach, płaskiego niewiele, większość to jazda po górkach, choć wysokości nie za duże. Po południu docieram do Bardejova, na wyjeździe z miasta łapię kapcia. Nocuję za Plavnicą, w czasie rozbijania namiotu mocno się ochłodziło, w ogóle tegoroczny kwiecień to temperaturami nie rozpieszcza. 
Zdjęcia
Dane wycieczki: DST: 195.80 km AVS: 22.00 km/h ALT: 2332 m MAX: 67.40 km/h Temp:16.0 'C
Czwartek, 20 kwietnia 2023Kategoria >100km, >200km, Canyon 2023, Wypad
Rano sprawnie pokonuję 50km do Medyki i wjeżdżam na Ukrainę. Pogoda zrobiła się słoneczna, więc jechało się z dużą przyjemnością. Śladów wojny w tym rejonie praktycznie nie widać, żołnierzy spotyka się mniej niż w zeszłym roku, tyle że jest sporo plakatów zachęcając się do zaciągania się do armii i innych formacji mundurowych. Przejeżdżam piękną trasę przez przełęcz Użocką, którą bardzo lubię i pod wieczór wjeżdżam na Słowację.
Zdjęcia
Dane wycieczki: DST: 241.70 km AVS: 25.00 km/h ALT: 2004 m MAX: 64.30 km/h Temp:13.0 'C
Środa, 19 kwietnia 2023Kategoria >100km, >200km, Canyon 2023, Wypad
Dzisiaj pogoda nie rozpieszczała. W pierwszej części dnia opady deszczu, do Sandomierza docieram na mokro. Później z kolei zaczął przeszkadzać wiatr wschodni, a że jechałem głównie na wschód to nieźle dawał popalić. Do tego już na biwaku za Lubartowem pękł mi karbonowy but, na szczęście na samym czubku, więc nie uniemożliwiło to dalszej jazdy.
Zdjęcia
Dane wycieczki: DST: 222.80 km AVS: 25.22 km/h ALT: 1092 m MAX: 56.00 km/h Temp:12.0 'C
Wtorek, 18 kwietnia 2023Kategoria >100km, >200km, Canyon 2023, Wypad
Pierwszy dzień wyjazdu na Słowację, sprawna jazda w rejon świętokrzyski, pod koniec dnia wjeżdżam na Łysą Górę.
Zdjęcia
Dane wycieczki: DST: 205.00 km AVS: 26.45 km/h ALT: 1531 m MAX: 63.80 km/h Temp:14.0 'C
Sobota, 8 kwietnia 2023Kategoria >100km, Canyon MTB 2023, Wycieczka
Pętla po Kampinosie
Dane wycieczki: DST: 102.50 km AVS: 20.43 km/h ALT: 362 m MAX: 43.90 km/h Temp:12.0 'C
Niedziela, 2 kwietnia 2023Kategoria >100km, >200km, Canyon 2023, Wypad
Na powrót z wyprawki zaplanowałem sobie dłuższą trasę do Rzeszowa, z zahaczeniem o pogórza. Ruszam bardzo wcześnie, już po 6 jestem na trasie. Tego dnia bardzo mocno wiało, na szczęście był to w większej części wiatr sprzyjający. Na dzień dobry idzie wczorajszy pagórkowaty odcinek do Suśca, który jechaliśmy razem z Markiem, zaliczam też ostrą ściankę w Hucie Różanieckiej. Dalej już się wypłaszcza i jest stosunkowo płasko aż do Jarosławia. Za tym miastem zaczynają się pogórza, też wiatr bardzo ostro wywiewa, generalnie wieje z północy i na każdym innym kierunku niż południowy daje się we znaki. Fajnie było dopóki nie musiałem zawrócić na południe na Rzeszów z rejonu Sanoka, tam już wiaterek zdrowo dawał popalić. Ale czasu miałem odpowiedni zapas, więc do Rzeszowa docieram z odpowiednim wyprzedzeniem by jeszcze zjeść obiad w Macu. W powrotnym pociągu spotykam jeszcze Iwa który wsiadł trochę wcześniej. 

Wyprawka bardzo udana, fajnie było się spotkać ze stałymi bywalcami spotkań na Roztoczu. Udało się też sporo pokręcić pomimo że warunki pogodowe nie rozpieszczały; ta tegoroczna wiosna przychodzi i przyjść nie może ;)

Zdjęcia z wyprawki
Dane wycieczki: DST: 229.60 km AVS: 24.91 km/h ALT: 1953 m MAX: 64.00 km/h Temp:8.0 'C
Piątek, 31 marca 2023Kategoria >100km, >200km, Wypad, Canyon 2023
Pierwszy dzień Wyprawki Roztoczańskiej to długi dojazd z Warszawy na Roztocze. Na rowerze szosowym siedziałem po raz pierwszy w tym roku, więc trochę się obawiałem długiej trasy, ale jechało się całkiem przyzwoicie, bo wiatr pomagał. Ruszyłem z Warszawy jeszcze po ciemku, bo już po 12 byłem umówiony w Nałęczowie z Markiem Dembowskim. Tempo na trasie trzymałem odpowiednie, by się wyrobić, ale pod dojechaniu do Janowca okazało się, że prom przez Wisłę jeszcze nie pływa i musiałem nadrobić ponad 20km przez most w Puławach.

Stamtąd już sprawnie docieram do Nałęczowa, gdzie Marek już czeka - i wspólnie ruszamy na Roztocze. Jechało się całkiem sprawnie, w pierwszej części było trochę hopek, później się wypłaszczyło. Do Zwierzyńca docieramy tuż po zmierzchu, tu robimy zakupy i dokręcamy pozostałe parę kilometrów do bazy tegorocznej wyprawki w Obroczu.

Zdjęcia z wyprawki
Dane wycieczki: DST: 291.20 km AVS: 25.18 km/h ALT: 1463 m MAX: 54.20 km/h Temp:12.0 'C

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl