Wpisy archiwalne w miesiącu
Luty, 2020
Dystans całkowity: | 1055.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 45:32 |
Średnia prędkość: | 23.17 km/h |
Maksymalna prędkość: | 56.30 km/h |
Suma podjazdów: | 4922 m |
Liczba aktywności: | 22 |
Średnio na aktywność: | 47.95 km i 2h 04m |
Więcej statystyk |
Sobota, 29 lutego 2020Kategoria Canyon 2020, Wycieczka
Pętelka po Urzeczu.
Pogoda dobra, bo sucho, ale wietrzysko głowę urywało; na odcinku od Gassów do Domku Gargamela to tak 45km/h bez większego wysiłku się trzymało ;). Też w przelocie minąłem kolarza w stroju MPP, ale za szybko mi mignął by rozpoznać kto to był.
Pogoda dobra, bo sucho, ale wietrzysko głowę urywało; na odcinku od Gassów do Domku Gargamela to tak 45km/h bez większego wysiłku się trzymało ;). Też w przelocie minąłem kolarza w stroju MPP, ale za szybko mi mignął by rozpoznać kto to był.
Dane wycieczki:
DST: 51.60 km AVS: 27.89 km/h
ALT: 176 m MAX: 49.70 km/h
Temp:7.0 'C
Piątek, 28 lutego 2020Kategoria Scott 2020, Użytkowo
Po mieście
Dane wycieczki:
DST: 13.30 km AVS: 19.46 km/h
ALT: 30 m MAX: 29.10 km/h
Temp:1.0 'C
Czwartek, 27 lutego 2020Kategoria Scott 2020, Użytkowo
Po mieście
Dane wycieczki:
DST: 14.10 km AVS: 18.80 km/h
ALT: 30 m MAX: 27.20 km/h
Temp:1.0 'C
Środa, 26 lutego 2020Kategoria Scott 2020, Użytkowo
Po mieście
Dane wycieczki:
DST: 14.20 km AVS: 18.93 km/h
ALT: 30 m MAX: 29.50 km/h
Temp:5.0 'C
Wtorek, 25 lutego 2020Kategoria Scott 2020, Użytkowo
Po mieście
Dane wycieczki:
DST: 14.20 km AVS: 18.93 km/h
ALT: 30 m MAX: 29.10 km/h
Temp:6.0 'C
Sobota, 22 lutego 2020Kategoria >100km, Wycieczka, Giant Anthem 2020
Hej dziewczęta w górę kiecki - jedzie rowerzysta mazowiecki!
...czyli parafraza pięknej żurawiejki o ułanach jazłowieckich na jaką natrafiłem na dzisiejszej trasie po Kampinosie. Żurawiejki to były takie krótkie rymowane i zabawne przyśpiewki polskiej przedwojennej kawalerii, każdy pułk ułanów II Rzeczpospolitej takowe posiadał.
Niejedna sprośna, bo to bez tego to by były dupy, a nie ułani ;)
Stąd ułani ruszyli do jednej z ostatnich szarż w historii polskiej kawalerii (a ostatniej z udziałem tak dużych sił jak cały pułk). Szarży zwycięskiej, bo przebili się do oblężonej Warszawy po niemieckich trupach.
A tutaj ciekawa relacja włoskiego korespondenta, który przypadkowo był świadkiem owej szarży:
Powrót nad Wisłą już po zmierzchu:
A na koniec trasy wizyta u warszawskiej Syrenki:
...czyli parafraza pięknej żurawiejki o ułanach jazłowieckich na jaką natrafiłem na dzisiejszej trasie po Kampinosie. Żurawiejki to były takie krótkie rymowane i zabawne przyśpiewki polskiej przedwojennej kawalerii, każdy pułk ułanów II Rzeczpospolitej takowe posiadał.
Niejedna sprośna, bo to bez tego to by były dupy, a nie ułani ;)
Stąd ułani ruszyli do jednej z ostatnich szarż w historii polskiej kawalerii (a ostatniej z udziałem tak dużych sił jak cały pułk). Szarży zwycięskiej, bo przebili się do oblężonej Warszawy po niemieckich trupach.
A tutaj ciekawa relacja włoskiego korespondenta, który przypadkowo był świadkiem owej szarży:
Nagle bohaterski zespół kawalerzystów w sile około paruset koni wyłonił się w galopie z zarośli. Nacierali oni, mając w środku rozwinięty sztandar... Wszystkie niemieckie karabiny maszynowe umilkły, a tylko działa strzelały. Ich ogień stworzył zaporę ogniową na przestrzeni 300 metrów przed liniami niemieckimi. Polscy kawalerzyści nacierali całym pędem, jak na średniowiecznych obrazach! Na czele wszystkich galopował dowódca z podniesioną szablą. Widać było, jak malała odległość pomiędzy grupą polskich kawalerzystów a ścianą niemieckiego ognia. Szaleństwem było kontynuować tę szarżę na spotkanie śmierci. A jednak Polacy przeszli.Fajne kampinoskie singielki:
A na koniec trasy wizyta u warszawskiej Syrenki:
Dane wycieczki:
DST: 109.40 km AVS: 18.86 km/h
ALT: 562 m MAX: 42.30 km/h
Temp:7.0 'C
Czwartek, 20 lutego 2020Kategoria Canyon 2020, Wycieczka
Dłuższa pętelka przez Czersk, pierwszy raz w tym roku.
Sporo zmian na trasie - Góra Kalwaria zdecydowanie odetchnęła po otwarciu obwodnicy, dotąd miasto było bezlitośnie rozjeżdżane przez tiry, korki były tam regularnie - a teraz całkiem puściutko. Za to między Szymanowem, a Słomczynem (fajny łącznik by ominąć Konstancin) zaczął się jakiś remont (prawdopodobnie wodociąg) i droga jest już solidnie rozryta (z kilometr przed samym Słomczynem) - 5 robotników na krzyż, więc pewnie z rok co najmniej to potrwa.
Tempo solidne - więc należało spalone kalorie uzupełnić ;)
A kiedyś to Warszawa była małą wiochą pod Cieciszewem ;)
Końcówka mnie mocno zirytowała, na Rosochatej ponad rok dłubią wodociąg, a robole pracujący przy tej niekończącej się budowie robią straszny syf, kupa piachu, błota i kamieni jest tam regularnie, zupełnie im się nie chce sprzątać. Dzisiaj właśnie uderzyłem przednim kołem w jakiś większy kamień i oczywiście usłyszałem ulubiony dźwięk rowerzystów, czyli psss... I trzeba było zmieniać dętkę, co już mi się na trasach pod Warszawą od ładnych paru lat nie zdarzyło.
Sporo zmian na trasie - Góra Kalwaria zdecydowanie odetchnęła po otwarciu obwodnicy, dotąd miasto było bezlitośnie rozjeżdżane przez tiry, korki były tam regularnie - a teraz całkiem puściutko. Za to między Szymanowem, a Słomczynem (fajny łącznik by ominąć Konstancin) zaczął się jakiś remont (prawdopodobnie wodociąg) i droga jest już solidnie rozryta (z kilometr przed samym Słomczynem) - 5 robotników na krzyż, więc pewnie z rok co najmniej to potrwa.
Tempo solidne - więc należało spalone kalorie uzupełnić ;)
A kiedyś to Warszawa była małą wiochą pod Cieciszewem ;)
Końcówka mnie mocno zirytowała, na Rosochatej ponad rok dłubią wodociąg, a robole pracujący przy tej niekończącej się budowie robią straszny syf, kupa piachu, błota i kamieni jest tam regularnie, zupełnie im się nie chce sprzątać. Dzisiaj właśnie uderzyłem przednim kołem w jakiś większy kamień i oczywiście usłyszałem ulubiony dźwięk rowerzystów, czyli psss... I trzeba było zmieniać dętkę, co już mi się na trasach pod Warszawą od ładnych paru lat nie zdarzyło.
Dane wycieczki:
DST: 86.90 km AVS: 28.34 km/h
ALT: 215 m MAX: 51.80 km/h
Temp:5.0 'C
Środa, 19 lutego 2020Kategoria Canyon 2020, Wycieczka
Pętelka po Urzeczu, całkiem przyzwoita pogoa
Dane wycieczki:
DST: 51.80 km AVS: 28.25 km/h
ALT: 151 m MAX: 53.20 km/h
Temp:8.0 'C
Poniedziałek, 17 lutego 2020Kategoria Canyon 2020
Pętla do Cieciszewa.
Temperatura już wiosenna - koło 10'C, ale odczuwalnie sporo mniej, bo z zimnym wiatrem. Całkiem przyjemna jazda, bo suche szosy, a te 5-6 stopni więcej robi różnicę.
Temperatura już wiosenna - koło 10'C, ale odczuwalnie sporo mniej, bo z zimnym wiatrem. Całkiem przyjemna jazda, bo suche szosy, a te 5-6 stopni więcej robi różnicę.
Dane wycieczki:
DST: 51.90 km AVS: 28.57 km/h
ALT: 132 m MAX: 54.00 km/h
Temp:10.0 'C
Niedziela, 16 lutego 2020Kategoria Scott 2020, Użytkowo
Po mieście
Dane wycieczki:
DST: 13.30 km AVS: 19.46 km/h
ALT: 30 m MAX: 31.90 km/h
Temp:6.0 'C