Podsumowanie roku
Sobota, 31 grudnia 2016
· Komentarze(6)
Podsumowanie roku
W 2016 roku przejechałem w sumie 22 039,7km, na co się złożyły przebiegi rowerów:
Canyon - 19 224,5km
Red Bull - 1711km
Scott - 649,5km
Inne - 454,7km
Jak dobrze widać z rozpiski sezon niemal zupełnie szosowy - aż 5 tras powyżej 500km, do tego ukończone 4 ultramaratony. Głównym celem sezonu był Transcontinental Race, który ukończyłem na przyzwoitym 17 miejscu (na ponad 200 startujących) i na najlepszym miejscu wśród Polaków. Razem z Kotem przejechaliśmy pierwszą edycję maratonu Północ-Południe oraz 2/3 BBT ;). Wyprawowo już sporo gorzej - nie wypalił nam dłuższy wyjazd z Wąskim, najpierw Arka złapała kontuzja, później mnie pokonała pogoda i brak motywacji; ale w 2017 są już plany by się odegrać :)). Do tego kilka krótszych wyjazdów - bardzo przyjemne Mazury z Kotem, zimowa 3-dniówka z Wąskim oraz Ukraina
W 2016 roku przejechałem w sumie 22 039,7km, na co się złożyły przebiegi rowerów:
Canyon - 19 224,5km
Red Bull - 1711km
Scott - 649,5km
Inne - 454,7km
Jak dobrze widać z rozpiski sezon niemal zupełnie szosowy - aż 5 tras powyżej 500km, do tego ukończone 4 ultramaratony. Głównym celem sezonu był Transcontinental Race, który ukończyłem na przyzwoitym 17 miejscu (na ponad 200 startujących) i na najlepszym miejscu wśród Polaków. Razem z Kotem przejechaliśmy pierwszą edycję maratonu Północ-Południe oraz 2/3 BBT ;). Wyprawowo już sporo gorzej - nie wypalił nam dłuższy wyjazd z Wąskim, najpierw Arka złapała kontuzja, później mnie pokonała pogoda i brak motywacji; ale w 2017 są już plany by się odegrać :)). Do tego kilka krótszych wyjazdów - bardzo przyjemne Mazury z Kotem, zimowa 3-dniówka z Wąskim oraz Ukraina


