Wpisy archiwalne w kategorii
Treking
Dystans całkowity: | 48343.90 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 2301:28 |
Średnia prędkość: | 21.01 km/h |
Maksymalna prędkość: | 82.10 km/h |
Suma podjazdów: | 352992 m |
Liczba aktywności: | 1072 |
Średnio na aktywność: | 45.10 km i 2h 08m |
Więcej statystyk |
Do pracy. Obrzydliwa pogoda
Dane wycieczki:
DST: 15.20 km AVS: 22.24 km/h
ALT: 47 m MAX: 38.30 km/h
Temp:2.0 'C
Do pracy
Dane wycieczki:
DST: 15.70 km AVS: 21.41 km/h
ALT: 73 m MAX: 37.40 km/h
Temp:4.0 'C
Do pracy
Dane wycieczki:
DST: 15.20 km AVS: 23.38 km/h
ALT: 61 m MAX: 41.70 km/h
Temp:7.0 'C
Do pracy i do sklepu
Dane wycieczki:
DST: 20.60 km AVS: 21.68 km/h
ALT: 57 m MAX: 38.20 km/h
Temp:5.0 'C
Do pracy
Dane wycieczki:
DST: 15.20 km AVS: 22.24 km/h
ALT: 58 m MAX: 35.60 km/h
Temp:3.0 'C
Obrąb - Chorzele - Myszyniec - Łyse - Kadzidło - Ostrołęka
Noc nadspodziewanie zimna, namioty oszronione, zwijamy się jeszcze po ciemku, bardzo trudno było się zmobilizować do wyjścia z ciepłych śpiworów na 0'C. Pierwsze kilometry nocą i w deszczu, na szczęście wraz ze świtem pogoda się ustabilizowała, dalej jest co prawda zimno (0'C utrzymywało się niemal cały dzień), ale przestało padać. Próbując skrócić drogę wpakowaliśmy się na mocno piaszczysty szuter i musieliśmy zawracać spory kawałek, co spowodowało że zaliczenie całej trasy przed odjazdem pociągu z Ostrołęki stało się nierealne.
Postanawiamy się więc rozdzielić, by pozaliczać gminy którymi każdy z nas był zainteresowany - Marcin rusza na południe, natomiast ja na północ w stronę Myszyńca. Ten odcinek chyba najładniejszy na całym wyjeździe - długie leśne kawałki, świetne drogi, w miarę korzystny wiatr (dziś już tak nie wieje jak wczoraj)
Zaliczone gminy - 12 (Czernice Borowe, Krzynowłoga Mała, CHORZELE, Jednorożec, Baranowo, Czarnia, MYSZYNIEC, Łyse, Kadzidło, Lelis, Olszewo-Borki, OSTROŁĘKA - miasto powiatowe + powiat grodzki)
Miłe zakończenie kolejnego bardzo intensywnego sezonu:))
Noc nadspodziewanie zimna, namioty oszronione, zwijamy się jeszcze po ciemku, bardzo trudno było się zmobilizować do wyjścia z ciepłych śpiworów na 0'C. Pierwsze kilometry nocą i w deszczu, na szczęście wraz ze świtem pogoda się ustabilizowała, dalej jest co prawda zimno (0'C utrzymywało się niemal cały dzień), ale przestało padać. Próbując skrócić drogę wpakowaliśmy się na mocno piaszczysty szuter i musieliśmy zawracać spory kawałek, co spowodowało że zaliczenie całej trasy przed odjazdem pociągu z Ostrołęki stało się nierealne.
Postanawiamy się więc rozdzielić, by pozaliczać gminy którymi każdy z nas był zainteresowany - Marcin rusza na południe, natomiast ja na północ w stronę Myszyńca. Ten odcinek chyba najładniejszy na całym wyjeździe - długie leśne kawałki, świetne drogi, w miarę korzystny wiatr (dziś już tak nie wieje jak wczoraj)
Zaliczone gminy - 12 (Czernice Borowe, Krzynowłoga Mała, CHORZELE, Jednorożec, Baranowo, Czarnia, MYSZYNIEC, Łyse, Kadzidło, Lelis, Olszewo-Borki, OSTROŁĘKA - miasto powiatowe + powiat grodzki)
Miłe zakończenie kolejnego bardzo intensywnego sezonu:))
Dane wycieczki:
DST: 162.00 km AVS: 21.32 km/h
ALT: 331 m MAX: 39.20 km/h
Temp:1.0 'C
Warszawa - [pociąg] - Kałuszyn - Winnica - Maków Mazowiecki - Różan - Krasnosielc - Przasnysz - Obrąb
Ostatni w tym roku wypad po gminy; tym razem celem było Północne Mazowsze. Razem z Marcinem dojeżdżamy pociągiem do Kałuszyna skąd rozpoczynamy dość pokręconą trasę. Jak na grudzień bardzo ciepło - aż 9'C, za to niestety mocno wieje z zachodu, do tego niemal cały czas pada mżawkowy deszczyk, na szosach mokro i syfiasto. Pierwsza część trasy dzięki jeździe głównie na wschód idzie dość łatwo, problemy zaczynają się kawałek za Makowem, gdzie Marcin zrywa swój za krótki łańcuch. W czasie naprawy dokłada kilka nowych ogniwek, ale to spowodowało że na kolejnych kilometrach łańcuch zaczyna mocno przeskakiwać. Kawałek za Różanem wyszukujemy dołożony kawałek łańucha i demontujemy, po tym zabiegu wreszcie skończyły się problemy.
Końcówka bardzo wymagająca, ok. 50km głównie pod wiatr, nocą, w deszczu; nieraz jechaliśmy po 16-17km/h. Do Przasnysza docieramy z dużą ulgą, po zakupach wyjeżdżamy kawałek za miasto i rozbijamy się na polu.
Zaliczone gminy - 18 (Sońsk, Świercze, Winnica, Gzy, Gołymin-Ośrodek, Karniewo, Krasne, MAKÓW MAZOWIECKI - miasto powiatowe, Szelków, Rzewnie, RÓŻAN, Młynarze, Sypniewo, Czerwonka, Krasnosielc, Płoniawy-Bramura, Przasnysz - wieś, PRZASNYSZ - miasto powiatowe)
Ostatni w tym roku wypad po gminy; tym razem celem było Północne Mazowsze. Razem z Marcinem dojeżdżamy pociągiem do Kałuszyna skąd rozpoczynamy dość pokręconą trasę. Jak na grudzień bardzo ciepło - aż 9'C, za to niestety mocno wieje z zachodu, do tego niemal cały czas pada mżawkowy deszczyk, na szosach mokro i syfiasto. Pierwsza część trasy dzięki jeździe głównie na wschód idzie dość łatwo, problemy zaczynają się kawałek za Makowem, gdzie Marcin zrywa swój za krótki łańcuch. W czasie naprawy dokłada kilka nowych ogniwek, ale to spowodowało że na kolejnych kilometrach łańcuch zaczyna mocno przeskakiwać. Kawałek za Różanem wyszukujemy dołożony kawałek łańucha i demontujemy, po tym zabiegu wreszcie skończyły się problemy.
Końcówka bardzo wymagająca, ok. 50km głównie pod wiatr, nocą, w deszczu; nieraz jechaliśmy po 16-17km/h. Do Przasnysza docieramy z dużą ulgą, po zakupach wyjeżdżamy kawałek za miasto i rozbijamy się na polu.
Zaliczone gminy - 18 (Sońsk, Świercze, Winnica, Gzy, Gołymin-Ośrodek, Karniewo, Krasne, MAKÓW MAZOWIECKI - miasto powiatowe, Szelków, Rzewnie, RÓŻAN, Młynarze, Sypniewo, Czerwonka, Krasnosielc, Płoniawy-Bramura, Przasnysz - wieś, PRZASNYSZ - miasto powiatowe)
Dane wycieczki:
DST: 173.30 km AVS: 21.48 km/h
ALT: 449 m MAX: 40.50 km/h
Temp:8.0 'C
Do pracy
Dane wycieczki:
DST: 15.20 km AVS: 23.38 km/h
ALT: 44 m MAX: 38.50 km/h
Temp:3.0 'C
Do pracy
Dane wycieczki:
DST: 15.30 km AVS: 22.95 km/h
ALT: 60 m MAX: 47.00 km/h
Temp:-2.0 'C
Do pracy
Dane wycieczki:
DST: 15.20 km AVS: 22.24 km/h
ALT: 59 m MAX: 34.00 km/h
Temp:-1.0 'C