wilk
Warszawa
avatar

Informacje

  • Wszystkie kilometry: 307720.00 km
  • Km w terenie: 837.00 km (0.27%)
  • Czas na rowerze: 560d 11h 19m
  • Prędkość średnia: 22.76 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Zaprzyjaźnione strony

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wilk.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Canyon

Dystans całkowity:31654.30 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:1293:02
Średnia prędkość:24.48 km/h
Maksymalna prędkość:78.00 km/h
Suma podjazdów:205462 m
Suma kalorii:27 kcal
Liczba aktywności:205
Średnio na aktywność:154.41 km i 6h 18m
Więcej statystyk
Czwartek, 11 czerwca 2015Kategoria Canyon, Użytkowo
Po mieście
Dane wycieczki: DST: 19.30 km AVS: 25.17 km/h ALT: 26 m MAX: 34.00 km/h Temp:24.0 'C
Środa, 10 czerwca 2015Kategoria Canyon, Wycieczka
Wieczorna pętelka do Gassów
Dane wycieczki: DST: 34.30 km AVS: 28.99 km/h ALT: 30 m MAX: 38.20 km/h Temp:18.0 'C
Niedziela, 7 czerwca 2015Kategoria >100km, Canyon, Wypad
Lubuskie - dzień 4
Zdjęcia

Zaliczone gminy - 11 (Deszczno, GORZÓW WIELKOPOLSKI - miasto na prawach powiatu i miasto powiatowe, Lubiszyn, Kłodawa, Santok, Zwierzyn, Stare Kurowo, STRZELCE KRAJEŃSKIE - miasto powiatowe, DOBIEGNIEW, DREZDENKO, KRZYŻ WIELKOPOLSKI)
Dane wycieczki: DST: 170.30 km AVS: 23.60 km/h ALT: 610 m MAX: 46.00 km/h Temp:20.0 'C
Sobota, 6 czerwca 2015Kategoria >100km, >200km, Canyon, Wypad
Lubuskie - dzień 3
Zdjęcia

Zaliczone gminy - 8 (NOWOGRÓD BOBRZAŃSKI, Bobrowice, CZERWIEŃSK, Trzebiechów, KARGOWA, BABIMOST, Przytoczna, SKWIERZYNA)
Dane wycieczki: DST: 201.20 km AVS: 22.44 km/h ALT: 644 m MAX: 45.00 km/h Temp:31.0 'C
Piątek, 5 czerwca 2015Kategoria >100km, >200km, Canyon, Wypad
Lubuskie - dzień 2
Zdjęcia

Zaliczone gminy
- 20 (Otyń, NOWA SÓL - miasto powiatowe, Nowa Sól-wieś, Siedlisko, KOŻUCHÓW, BYTOM ODRZAŃSKI, NOWE MIASTECZKO, Niegosławice, SZPROTAWA, MAŁOMICE, Żagań-wieś, ŻAGAŃ - miasto powiatowe, Brzeźnica, IŁOWA, Wymiarki, Żary-wieś, ŻARY - miasto powiatowe, Lipniki Łużyckie, JASIEŃ, LUBSKO)
Dane wycieczki: DST: 222.20 km AVS: 21.75 km/h ALT: 768 m MAX: 40.50 km/h Temp:27.0 'C
Czwartek, 4 czerwca 2015Kategoria >100km, Canyon, Wypad
Lubuskie - dzień 1
Zdjęcia

Zaliczone gminy
- 5 (WSCHOWA - miasto powiatowe, SZLICHTYNGOWA, Kolsko, Bojadła, Zabór)
Dane wycieczki: DST: 164.20 km AVS: 23.18 km/h ALT: 515 m MAX: 39.10 km/h Temp:26.0 'C
Poniedziałek, 1 czerwca 2015Kategoria Canyon, Wycieczka
Wieczorna przejażdżka do Gassów, niestety nie zabrałem okularów, a przy wale o zmierzchu pojawiają się miliony muszek ;)
Dane wycieczki: DST: 34.20 km AVS: 24.72 km/h ALT: 40 m MAX: 36.50 km/h Temp:21.0 'C
Niedziela, 31 maja 2015Kategoria >100km, >200km, >300km, Canyon, Wycieczka, >500km
Wilno

Na pomysł weekendu w Wilnie wpadłem dość późno, dobra pogoda do jazdy w tym kierunku niewątpliwie dała ku temu mocny impuls. A że Kota na tak atrakcyjne trasy nie jest trudno namówić - postanowiliśmy zrobić pierwszą w tym roku "pięćsetkę" ;).

Ruszamy w sobotę z Warszawy koło południa, początek to aż 30km żmudnego przebijania się przez Warszawę i jej aglomerację, dopiero za Sulejówkiem zaczyna się sensowna jazda. Wiatr jakoś wielce nie wieje, aczkolwiek w dobrym kierunku, sił jeszcze dużo, więc przelotową prędkość trzymamy koło 30km/h. Umówiliśmy się także na spotkanie na trasie z Gabrielem, z którym w zeszłym tygodniu bardzo zbliżoną trasą jechaliśmy na jego działkę na Podlasie, a obecnie Gavek akurat wracał do Warszawy. Spotykamy się w Kosowie Lackim i wspólnie robimy dłuższy postój. Warunki do jazdy idealne - słonecznie i cieplutko oraz dobry wiatr - ten oczywiście tylko dla nas, bo Gabriel dał niewąsko popalić, bo na drodze z Białegostoku wiało bardzo mocno. Żegnamy się - i ruszamy dalej na trasę, jedziemy drogą na Czyżew i Wysokie Mazowieckie, kawałek za tym miastem stajemy w zajeździe na obiad, myśleliśmy czy by nie dociągnąć jeszcze do Tykocina, ale dojechalibyśmy tam już po 21, więc o knajpę mogłoby być ciężko. Obiad porządny, najedliśmy się - ale trochę za dużo czasu nam tu poleciało, bo ok. godziny, plusem tego było że w międzyczasie przeszedł większy deszcz, bo gdy ruszaliśmy było już po opadzie, jedynie sporo kałuż na drodze.

Za Wysokim zaczyna się już nocna jazda, od Tykocina jedziemy bardzo przyjemną drogą na Korycin, gdzie robimy krótki postój na zimnie. Przy planowaniu trasy wyciągnąłem wniosek z trasy sprzed tygodnia i zamiast pojechać do Sztabina Via Baltica pełną ruskich tirów - tym razem zdecydowaliśmy się pojechać 15km objazdem przez Janów. W Korycinie akurat wstrzeliliśmy się w jakąś dłuższą dziurę bez tirów, tak więc zastanawiałem się czy jednak nie pojechać główną drogą, ale Marzena zdecydowanie wolała objazd, co jak się okazało było dobrym pomysłem, bo później tiry wróciły. Objazd bardzo przyjemny, pierwsza część wręcz perfekcyjna, bo cały czas jedzie się po nowiutkim asfalcie, jest też sporo górek i jedyny odcinek naszej trasy, gdzie wjechaliśmy powyżej 200m. Dopiero ostatnie 10km przed Sztabinem to już bardzo słaba nawierzchnia z masą dziur.

Na Via Baltica wracamy przed Sztabinem, jeszcze ok. 5km musieliśmy przejechać bez pobocza, parę stad tirów nas minęło. W międzyczasie zaczyna świtać, duże wrażenie robiły zamglone biebrzańskie łąki, zdjęcia niestety tego nie oddają. Na zasłużony postój stajemy na orlenie w Augustowie, jemy na ciepło zapiekanki, niestety towarzystwo słabiutkie, bo trafiła się jakaś większa ekipa schlanych ludzi wracających pewnie z imprezy. Za Augustowem kończą się już ruchliwe drogi, krajówka na granicę w Ogrodnikach jest zupełnie pusta, pięknie się jechało wśród kilometrów lasów o świcie, sporo mgieł, też kilka malowniczych jeziorek. Ale wyjeżdżając z Augustowa zorientowaliśmy się, że z czasem marnie stoimy, za dużo robiliśmy dotąd postojów i pomimo dobrego tempa sporo czasu nam "uciekło". Więc odtąd aż do końca trasy musieliśmy już trzymać solidną dyscyplinę, z minimalną ilością postojów.

Droga przez Litwę przyjemna, bardzo dużo zieleni, ruch malutki, w drugiej części wiele lasów. Pogoda sporo lepsza niż w prognozach, przede wszystkim cieplej, bo w dzień zrobiło się koło 20'C. Trasa trudniejsza niż w Polsce, bo cały czas są malutkie góreczki, płaskich odcinków prawie nie ma, nie są to wymagające podjazdy, ale ich ilość jest już imponująca ;). Postój robimy dopiero po 410km w Olicie, króciutki, bo "czas goni nas" ;). Przy wyjeździe z miasta przekraczamy szeroki Niemen i zaliczamy dłuższy podjazd. Droga coraz mniej ruchliwa, najładniejszy jest ostatni odcinek przed Rudiszkami, gdzie jedzie się przez jakiś litewski park narodowy wąziutką szosą. Z Rudiszek już bliziutko do Troków - a tam prawdziwe tłumy turystów korzystających z pięknego majowego weekendu. Oglądamy pięknie położony zamek, kupujemy pamiątki - po czym wjeżdżamy na główną szosę do Wilna. Tu już ruch spory, ale nasilający się od pewnego czasu wiatr wyraźnie pomaga, tak więc pomimo 500km w nogach lecimy do Wilna solidnie powyżej 30km/h.

Dzięki tej szybkiej jeździe docieramy do stolicy Litwy z pewnym zapasem czasu, dzięki czemu mogliśmy sobie zrobić rundkę po pięknym centrum Wilna, które w taką słoneczną pogodę prezentowało się elegancko, choć niemal całe wybrukowane, więc na szosówkach średnio się tu jeździło.

Wyjazd bardzo udany - pogodę trafiliśmy idealną, udało się w pełni zrealizować taki ambitny plan, 500km to już nie lada kawał trasy, ale nasz duet kolejny raz dał radę ;)). A łatwo nie było, bo przez to, że w pierwszej części trasy za dużo nam czasu zleciało na postoje - w drugiej, gdy byliśmy już sporo bardziej zmęczeni, musieliśmy solidnie cisnąć, prawie bez postojów.

Zdjęcia


Dane wycieczki: DST: 521.20 km AVS: 26.04 km/h ALT: 2227 m MAX: 50.00 km/h Temp:18.0 'C
Piątek, 29 maja 2015Kategoria Canyon, Wycieczka
Przejażdżka do Gassów, tym razem za dnia. Przy ujściu Jeziorki do Wisły droga była chwilowo zamknięta bo kręcono serial "Ojciec Mateusz". Ku mojemu ubolewaniu samego księdza Mateusza na rowerze nie spotkałem ;))
Dane wycieczki: DST: 35.30 km AVS: 29.42 km/h ALT: 40 m MAX: 38.30 km/h Temp:22.0 'C
Piątek, 29 maja 2015Kategoria Canyon, Użytkowo
Po mieście
Dane wycieczki: DST: 20.90 km AVS: 24.12 km/h ALT: 40 m MAX: 34.60 km/h Temp:17.0 'C

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl