Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2012
Dystans całkowity: | 2020.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 81:24 |
Średnia prędkość: | 24.82 km/h |
Maksymalna prędkość: | 64.20 km/h |
Suma podjazdów: | 6748 m |
Liczba aktywności: | 27 |
Średnio na aktywność: | 74.81 km i 3h 00m |
Więcej statystyk |
Piątek, 9 marca 2012Kategoria Rower szosowy, Wycieczka
Warszawa - Piaseczno - Grójec - Tarczyn - Warszawa
Szosowy wypad do Grójca; dalej dość zimno, ale jechało się przyzwoicie, max za tirem na szosie krakowskiej; niestety był dla mnie za szybki ;)
Szosowy wypad do Grójca; dalej dość zimno, ale jechało się przyzwoicie, max za tirem na szosie krakowskiej; niestety był dla mnie za szybki ;)
Dane wycieczki:
DST: 87.50 km AVS: 26.25 km/h
ALT: 238 m MAX: 57.60 km/h
Temp:2.0 'C
Do pracy
Dane wycieczki:
DST: 15.20 km AVS: 21.71 km/h
ALT: 68 m MAX: 34.30 km/h
Temp:1.0 'C
Wtorek, 6 marca 2012Kategoria Rower szosowy, Wycieczka
Warszawa - Góra Kalwaria - Celestynów - Otwock - Warszawa
Szosowy wypad do Celestynowa. Sporo chłodniej niż wczoraj, oprócz niskiej temperatury, nieprzyjemny zimny wiatr. W końcówce tradycyjnie jechałem ulicą Kadetów w stronę mostu Siekierkowskiemu - i ku mojemu zdziwieniu okazało się, że cała ulica jest rozryta bo kładą kanalizację. A warto dodać, że ową ulicę całkiem przyzwoicie wyasfaltowano zaledwie parę lat temu; teraz cała ta robota poszła w diabły - nie ma to jak sensowne plany i właściwe gospodarowanie publicznymi pieniędzmi :((
W sumie jechało mi się trochę lepiej niż wczoraj, mniej typowo miejskiej jazdy wybijającej z rytmu.
Szosowy wypad do Celestynowa. Sporo chłodniej niż wczoraj, oprócz niskiej temperatury, nieprzyjemny zimny wiatr. W końcówce tradycyjnie jechałem ulicą Kadetów w stronę mostu Siekierkowskiemu - i ku mojemu zdziwieniu okazało się, że cała ulica jest rozryta bo kładą kanalizację. A warto dodać, że ową ulicę całkiem przyzwoicie wyasfaltowano zaledwie parę lat temu; teraz cała ta robota poszła w diabły - nie ma to jak sensowne plany i właściwe gospodarowanie publicznymi pieniędzmi :((
W sumie jechało mi się trochę lepiej niż wczoraj, mniej typowo miejskiej jazdy wybijającej z rytmu.
Dane wycieczki:
DST: 83.40 km AVS: 25.15 km/h
ALT: 199 m MAX: 44.80 km/h
Temp:0.0 'C
Poniedziałek, 5 marca 2012Kategoria >100km, Rower szosowy, Wycieczka
Warszawa - Błonie - Baranów - Grodzisk Mazowiecki - Nadarzyn - Warszawa
Pierwsza w tym roku wycieczka na rowerze szosowym. Pogoda przyzwoita - słonecznie, aczkolwiek wietrznie. Pierwsza część trasy to nieciekawy przejazd przez Warszawę - w rejonie Dźwigowej musiałem się przeprawiać nad torami, na całe szczęście ktoś przeciął siatkę w ogrodzeniu i nie trzeba było przełazić z rowerem przez ponad 2m płot; szlag mnie trafia ilekroć tu jestem zmuszony jechać - bo naszej zakichanej pani prezydent Gronkiewicz-Waltz zachciało się robić kampanię wyborczą za publiczne pieniądze, remont robiono na łapu-capu by go oddać tuż przed wyborami, a tuż po wyborach oczywiście się okazało, że jest spartolony :((
Dalej jadę szosą poznańską do Błonia, tu zjeżdżam na boczną drogę w kierunku gminy Baranów, która była moim celem. Przed Baranowem odbiłem mocno na południowy-zachód i do Grodziska fajnie się jechało z wiaterkiem. W Grodzisku robię postój, bo już zgłodniałem, końcówka mało ciekawa dość ruchliwymi drogami, z nieprzyjemnym kawałkiem Nadarzyn-Lesznowola z dużą ilością tirów.
Zaliczone gminy - 1 (Baranów)
Pierwsza w tym roku wycieczka na rowerze szosowym. Pogoda przyzwoita - słonecznie, aczkolwiek wietrznie. Pierwsza część trasy to nieciekawy przejazd przez Warszawę - w rejonie Dźwigowej musiałem się przeprawiać nad torami, na całe szczęście ktoś przeciął siatkę w ogrodzeniu i nie trzeba było przełazić z rowerem przez ponad 2m płot; szlag mnie trafia ilekroć tu jestem zmuszony jechać - bo naszej zakichanej pani prezydent Gronkiewicz-Waltz zachciało się robić kampanię wyborczą za publiczne pieniądze, remont robiono na łapu-capu by go oddać tuż przed wyborami, a tuż po wyborach oczywiście się okazało, że jest spartolony :((
Dalej jadę szosą poznańską do Błonia, tu zjeżdżam na boczną drogę w kierunku gminy Baranów, która była moim celem. Przed Baranowem odbiłem mocno na południowy-zachód i do Grodziska fajnie się jechało z wiaterkiem. W Grodzisku robię postój, bo już zgłodniałem, końcówka mało ciekawa dość ruchliwymi drogami, z nieprzyjemnym kawałkiem Nadarzyn-Lesznowola z dużą ilością tirów.
Zaliczone gminy - 1 (Baranów)
Dane wycieczki:
DST: 104.40 km AVS: 25.46 km/h
ALT: 204 m MAX: 42.10 km/h
Temp:4.0 'C
Do pracy
Dane wycieczki:
DST: 15.20 km AVS: 23.38 km/h
ALT: 51 m MAX: 37.60 km/h
Temp:1.0 'C
Do pracy
Dane wycieczki:
DST: 15.20 km AVS: 22.24 km/h
ALT: 59 m MAX: 37.70 km/h
Temp:4.0 'C
Do sklepu
Dane wycieczki:
DST: 26.60 km AVS: 21.57 km/h
ALT: 60 m MAX: 37.30 km/h
Temp:7.0 'C