Czwartek, 8 sierpnia 2013Kategoria Wypad, Rower szosowy, >200km, >100km
Upalna Włodawa - I dzień
Celem tego wypadu było "pozatykanie" ostatnich dziur na mojej gminnej mapie województwa lubelskiego - czyli głównie powiat włodawski. Tak się złożyło, że trafiłem akurat na największe w tym roku upały, już na starcie w Lublinie koło godziny 10 jest 35'C, a po ok. 2h, za Łęczną w rejonie kopalni Bogdanka - aż 41'C! A to już poziom temperatury znacząco wpływający na komfort jazdy, w powietrzu siekierę można zawiesić, woda w bidonach po godzinie zamienia się w gorącą zupę itd. Ale jechało się dość sprawnie, miałem korzystny wiatr, więc przez tereny mocno zalesionego powiatu włodawskiego przebijam się w miarę szybko. W samej Włodawie robię długi postój w parku, wcinam lody, sporo piję. Za Włodawą aż 15km drogi niby wojewódzkiej - ale z nierównych betonowych płyt, często łatanych asfaltem, na których co 4m rower skacze, takich kwiatków na drogach Lubelszczyzny trafia się sporo, choć trzeba przyznać, że północ województwa wygląda pod tym względem sporo lepiej niż południe. Temperatura odpuszcza dopiero gdzieś koło 19, dopiero wtedy spada poniżej 30'C, na nocleg rozbijam się pod białoruską granicą, kawałek za miejscowością Kodeń.
Zdjęcia
Zaliczone gminy - 13 (Urszulin, Stary Brus, Hańsk, Wola Uhruska, Włodawa-wieś, WŁODAWA - miasto powiatowe, Wyryki, Wisznice, Sosnówka, Tuczna, Hanna, Sławatycze, Kodeń)
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Celem tego wypadu było "pozatykanie" ostatnich dziur na mojej gminnej mapie województwa lubelskiego - czyli głównie powiat włodawski. Tak się złożyło, że trafiłem akurat na największe w tym roku upały, już na starcie w Lublinie koło godziny 10 jest 35'C, a po ok. 2h, za Łęczną w rejonie kopalni Bogdanka - aż 41'C! A to już poziom temperatury znacząco wpływający na komfort jazdy, w powietrzu siekierę można zawiesić, woda w bidonach po godzinie zamienia się w gorącą zupę itd. Ale jechało się dość sprawnie, miałem korzystny wiatr, więc przez tereny mocno zalesionego powiatu włodawskiego przebijam się w miarę szybko. W samej Włodawie robię długi postój w parku, wcinam lody, sporo piję. Za Włodawą aż 15km drogi niby wojewódzkiej - ale z nierównych betonowych płyt, często łatanych asfaltem, na których co 4m rower skacze, takich kwiatków na drogach Lubelszczyzny trafia się sporo, choć trzeba przyznać, że północ województwa wygląda pod tym względem sporo lepiej niż południe. Temperatura odpuszcza dopiero gdzieś koło 19, dopiero wtedy spada poniżej 30'C, na nocleg rozbijam się pod białoruską granicą, kawałek za miejscowością Kodeń.
Zdjęcia
Zaliczone gminy - 13 (Urszulin, Stary Brus, Hańsk, Wola Uhruska, Włodawa-wieś, WŁODAWA - miasto powiatowe, Wyryki, Wisznice, Sosnówka, Tuczna, Hanna, Sławatycze, Kodeń)
Dane wycieczki:
DST: 200.10 km AVS: 25.06 km/h
ALT: 381 m MAX: 38.60 km/h
Temp:35.0 'C
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!