wilk
Warszawa
avatar

Informacje

  • Wszystkie kilometry: 297372.41 km
  • Km w terenie: 837.00 km (0.28%)
  • Czas na rowerze: 542d 11h 35m
  • Prędkość średnia: 22.72 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Zaprzyjaźnione strony

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wilk.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Niedziela, 3 czerwca 2012Kategoria >100km, Góral, Wycieczka
Warszawa - Lipków - Roztoka - Górki - Cybulice - Na Miny - Warszawa

Dłuższy wypad do Kampinosu, w sumie terenem przejechałem z 50km. Warunki do jazdy przyzwoite, trasa jak zwykle w tym lesie - ciekawa. Zaliczałem m.in. bagienny szlak pod Zaborowem Leśnym, Karpaty i ciekawy niebieski szlak do Cybulic, na którego samym początku byłem pierwszy raz, a są tam chyba największe górki w Kampinosie. Powrót - nietypowo szlakiem przez Młociny z którego wyleciałem tuż przed początkiem Wisłostrady. Co ciekawe - po wybudowaniu Mostu Północnego zniknął zakaz dla rowerów na Wybrzeżu Gdyńskim (który stał tam co najmniej 30 lat!); więc obecnie jazda tym odcinkiem Wisłostrady jest w pełni legalna ;)

Dane wycieczki: DST: 122.30 km AVS: 19.99 km/h ALT: 371 m MAX: 42.20 km/h Temp:18.0 'C

Komentarze
Jesli móglby Pan porownac mazowiecki park krajobrazowy i kampinos, w ktorym są lepsze sigle, górki itp? Od dawna planuje przejechac jakies trasy po kampinosie, ale jak do tej pory przeczesuje mpk. PS który szlak Pan poleca. Interesuje mnie jak najwiecej przydatnych informacji na temat szlaków w Kampinosie :) Gość - 19:50 czwartek, 7 czerwca 2012 | linkuj
Ej, ej. Nie ma czegoś takiego jak "klasyczne polskie narzekanie". Mówienie pejoratywnie o rodakach to kawał świństwa. Jeśli nie poczuwasz się do bycia Polakiem to nie narzekaj na Polaków, a jeżeli jesteś Polakiem to w ostatnim swoim zdaniu sam sobie zaprzeczyłeś. No bo skoro jesteś daleki od narzekania to dlaczego narzekasz na "klasycznego Polaka"(nie napisałeś tego wprost ale taki sens można wyciągnąć z Twojej wypowiedzi).

Nie znam człowieka podpisującego się jako el kondor, nie znam Wilka ale po przeczytaniu poniższego stwierdzam, że el kondor to pipa. Tyle w temacie dygresji, dziękuję.

A teraz do meritum: niebieski szlak od Dąbrowy do Cybulic, czyli t.zw. "niebieskie wydemki" to jeden z fajniejszych odcinków w kampinosie. Polecam pokręcić się w tamtej okolicy lekko zbaczając ze szlaku. Klimat iście górski.

pozdr
memento
- 11:06 czwartek, 7 czerwca 2012 | linkuj
Mówi się trudno, będziesz musiał z tym żyć dalej, bo ja swojego nazewnictwa nie zamierzam zmieniać, a to mój blog ;))

A Euro nie jest na Ursynowie, tylko w centrum miasta, na Ursynowie nie ma z tego powodu najmniejszych utrudnień. A nawet jakbym mieszkał w centrum - to by mi to nie przeszkadzało - bo ja nie tłukę się po mieście metalową puszką tylko rowerem - i korki omijam bez większego problemu; jest szansa, że ta impreza zmusi wielu samochodziarzy do zmiany swoich zachowań i rezygnacji z wygodnictwa i wożenia tłustych tyłków samochodami nawet po bułki do sklepu odległego o 300m.

Poza tym kocham piłkę nożną - i jestem zadowolony, że mamy u nas taką imprezę; tak więc jestem daleki od tego klasycznego polskiego narzekania na wszystko.
wilk
- 09:00 środa, 6 czerwca 2012 | linkuj
I znowu "Kampinos", że się czepnę, bo akurat jest sie czego czepiać. Ta nazwa funkcjonuje jedynie w "dialekcie stołecznym", bo nikt nigdzie tak nie nazywa Puszczy Kampinoskiej poza stolicą. Irytuje mnie to. Ciekawe, co napiszesz, jak faktycznie pojedziesz do prawdziwego Kampinosu. Nazywanie Piotrkowa Tryb. po prostu Piotrkowem to nie to samo. A-ha, nawiązując do popularnego u was skrótowego nazewnictwa, chciałem wyrazić współczucie, że macie na Ursynowie to nieszczęsne euro. Lecz przynajmniej przejezdna będzie autostrada ze Strykowa do Ursynowa :-) el kondor - 21:43 wtorek, 5 czerwca 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl