Czwartek, 15 marca 2012Kategoria >100km, >200km, Rower szosowy, Wycieczka
Warszawa - Góra Kalwaria - Łaskarzew - Żelechów - Ryki - Nowodwór - Dęblin
Wyjazd śladem kolejnych mazowieckich gmin. Start klasycznie - przez Górę Kalwarię, następnie wjeżdżam na szosę puławską, kawałek przed Wilgą jest ok. 5km odcinek nierównych betonowych płyt, w ogóle większość szosy do Dęblina nadaje się do gruntowniejszego remontu. Wjeżdżam na chwilkę do gminy Maciejowice, po czym zawracam do Łaskarzewa, do którego docieram przez lasy. Następnie wjeżdżam na chwilę na szosę lubelską i klasycznymi "trzęsidupami" (tutejszym drogom daleko do mazowieckiej średniej jakości) docieram do Miastkowa Kościelnego, gdzie robię sobie odpoczynek. Pogoda marna, zimno, wiatr raczej zachodni, na szczęście nie taki mocny. Przebijam się przez Żelechów, na krótki kawałek wracam na szosę lubelską, w Rykach znowu odbijam na zachód do Nowodworu; końcówka niestety pod wiatr do Dęblina, gdzie wsiadam w pociąg.
Specjalnie wysiadłem na stacji Międzylesie - by ominąć remont ulicy Kadetów, a tymczasem okazuje się, że na Zwoleńskiej jest to samo, nawet Trakt Lubelski jest rozryty - bo budują kanalizację (mocno żenujące, że w Warszawie w XXI wieku nie wszędzie jeszcze jest kanalizacja). Te remonty paraliżują ruch w całej dzielnicy, nieźle się wkurzyłem przebijając się przez liczne kawałki z błotem, rower na tym niewielkim odcinku usyfił mi się zdrowo.
Zaliczone gminy - 15 ( Wilga, Maciejowice, Łaskarzew - wieś, ŁASKARZEW, Sobolew, Górzno, Miastków Kościelny, ŻELECHÓW, Kłoczew, Trojanów, RYKI - miasto powiatowe, Nowodwór, Ułęż, DĘBLIN, Stężyca)
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Wyjazd śladem kolejnych mazowieckich gmin. Start klasycznie - przez Górę Kalwarię, następnie wjeżdżam na szosę puławską, kawałek przed Wilgą jest ok. 5km odcinek nierównych betonowych płyt, w ogóle większość szosy do Dęblina nadaje się do gruntowniejszego remontu. Wjeżdżam na chwilkę do gminy Maciejowice, po czym zawracam do Łaskarzewa, do którego docieram przez lasy. Następnie wjeżdżam na chwilę na szosę lubelską i klasycznymi "trzęsidupami" (tutejszym drogom daleko do mazowieckiej średniej jakości) docieram do Miastkowa Kościelnego, gdzie robię sobie odpoczynek. Pogoda marna, zimno, wiatr raczej zachodni, na szczęście nie taki mocny. Przebijam się przez Żelechów, na krótki kawałek wracam na szosę lubelską, w Rykach znowu odbijam na zachód do Nowodworu; końcówka niestety pod wiatr do Dęblina, gdzie wsiadam w pociąg.
Specjalnie wysiadłem na stacji Międzylesie - by ominąć remont ulicy Kadetów, a tymczasem okazuje się, że na Zwoleńskiej jest to samo, nawet Trakt Lubelski jest rozryty - bo budują kanalizację (mocno żenujące, że w Warszawie w XXI wieku nie wszędzie jeszcze jest kanalizacja). Te remonty paraliżują ruch w całej dzielnicy, nieźle się wkurzyłem przebijając się przez liczne kawałki z błotem, rower na tym niewielkim odcinku usyfił mi się zdrowo.
Zaliczone gminy - 15 ( Wilga, Maciejowice, Łaskarzew - wieś, ŁASKARZEW, Sobolew, Górzno, Miastków Kościelny, ŻELECHÓW, Kłoczew, Trojanów, RYKI - miasto powiatowe, Nowodwór, Ułęż, DĘBLIN, Stężyca)
Dane wycieczki:
DST: 204.90 km AVS: 25.88 km/h
ALT: 714 m MAX: 46.80 km/h
Temp:5.0 'C
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!