Zaraz po zakupie nowego fulla postanowiłem się przejechać po Lasku Kabackim. Różnica w porównaniu do roweru trekingowego jest zauważalna gołym okiem - grube opony i amortyzacja zupełnie zmieniają komfort jazdy po terenie. Wracając z wycieczki przejechałem się po torze przeszkód na górce koło ul. Kazury, ale w zupełnych ciemnościach na takich wertepach niewiele widziałem (w terenie skuteczniejsza od lampki na kierownicy będzie czołówka) i zaliczyłem niezłą glebę.
Komentarze
Dane wycieczki:
DST: 13.60 km AVS: 19.43 km/h
ALT: 40 m MAX: 31.70 km/h
Temp:16.0 'C
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!