Warszawa - Góra Kalwaria - Karczew - Otwock - Warszawa
Nadwiślańska przejeżdżka, tym razem trochę krótszym wariantem przez Karczew. Zimno - zaledwie 3 stopnie i dość silny, nieprzyjemny wiatr; idzie zima!
Zmiana napędu Deore XT przy stanie 13 723km(kaseta, łańcuch, środkowa zębatka korby) na zimowy Deore. Przebieg napędu Deore XT 6089 km
Komentarze
Nadwiślańska przejeżdżka, tym razem trochę krótszym wariantem przez Karczew. Zimno - zaledwie 3 stopnie i dość silny, nieprzyjemny wiatr; idzie zima!
Zmiana napędu Deore XT przy stanie 13 723km(kaseta, łańcuch, środkowa zębatka korby) na zimowy Deore. Przebieg napędu Deore XT 6089 km
Dane wycieczki:
DST: 72.30 km AVS: 23.70 km/h
ALT: 140 m MAX: 45.60 km/h
Temp:3.0 'C
Komentarze
Ten anonimowy tchórz to oczywiscie el kondor:-)
el kondor - 22:38 sobota, 27 listopada 2010 | linkuj
Odnośnie srama - dlaczego zatem, wilku, te komponenty, zarówno kasety i łancuchy, cieszą się tak dobrą opinią wielu bikerów i sprzedawców rowerów (chociaż ja akurat zgadzam się z tobą, że to plastelina)? Szczególnie łańcuchy sram są uważane przez wielu kolarzy za niezawodne i wytrzymałe, wystarczy poczytać fora. Ja wiem, że łańcuch srama dużo szybciej sie rozciągnie niz najtańszy KMC made in china.
A co do gogli - wszystko zalezy od temperatury i wiatru. Ja w maju tego roku (!!!) włozyłem gogle na trasie, bo zaatakował mnie bardzo silny przeciwny wiatr i nie zaparowały, właśnie z powodu wentylacji, jaką dawał wicher. Anonimowy tchórz - 22:32 sobota, 27 listopada 2010 | linkuj
A co do gogli - wszystko zalezy od temperatury i wiatru. Ja w maju tego roku (!!!) włozyłem gogle na trasie, bo zaatakował mnie bardzo silny przeciwny wiatr i nie zaparowały, właśnie z powodu wentylacji, jaką dawał wicher. Anonimowy tchórz - 22:32 sobota, 27 listopada 2010 | linkuj
A-ha, zapomniałem dodać, że dziś jechałem króciutki odcinek rowerem (nie padał jeszcze wtedy śnieg) i włozyłem duże gogle do prac remontowych. Powiem, że jest to najlepsze rozwiązanie dla cyklistów chcących jeździć zimą lub gdy po prostu jest zimno i to nie tylko dla okularników. A że się wyglada dziwnie...Dla wielu ludzi widok roweru zimą sam w sobie jest już dziwny.
el kondor - 20:34 sobota, 27 listopada 2010 | linkuj
Na sramie pg-830 (kaseta) po 3 tys. km miałbyś zupełne igiełki, a biegi byś musiał zmieniac ręcznie przekładając łańcuch z trybu na tryb :-) Łańcuchy srama po 2-3 tys. km beda juz bardzo wyciągnięte - wiem to z ich własnego uzytkowania.
el kondor - 15:09 sobota, 27 listopada 2010 | linkuj
Widzisz jakąś różnicę w kulturze pracy tych dwóch zestawów? Bo z pozoru różnią się tylko wagą, byłbym wdzieczny za jakieś uwagi.
serwecz - 23:39 piątek, 26 listopada 2010 | linkuj
Wybacz, Wilku, ale wiekszość napędów, których ja używałem (wyłącznie 8-biegowe), typu shimano HG50 albo tani sram 8-biegowy wytrzymuje w najlepszym wypadku ok. 3 tys. km. Jezeli chodzi o kasetę srama, to nie zrobisz więcej niż 2 tys. (wycinają się ząbki). Pewnie można by jeździc ciut dłużej, ale biegi zaczynają coraz gorzej wchodzić w zwiazku ze zuzyciem uzębienia na kasecie. Łańcuch hg50 albo ig51 zacznie przeskakiwać na dużej tarczy najpóźniej po 4 tys. km (wielokrotnie potwierdzone) i to przejechanych spokojnie po płaskim. No, ale deore to zapewne inna klasa.
el kondor - 17:49 piątek, 26 listopada 2010 | linkuj
Napęd zmieniasz na zimowy, a jak z oponami? No bo na szosowych to zimą się raczej nie da jeździć - pierwsze hamowanie i rower idzie w tango. A przebieg napędu deore XT imponujący!
el kondor - 09:37 piątek, 26 listopada 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!