wilk
Warszawa
avatar

Informacje

  • Wszystkie kilometry: 307720.00 km
  • Km w terenie: 837.00 km (0.27%)
  • Czas na rowerze: 560d 11h 19m
  • Prędkość średnia: 22.76 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Zaprzyjaźnione strony

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wilk.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Czwartek, 4 listopada 2010Kategoria Wypad, Treking
Bohukały - Terespol - [pociąg] - Warszawa

W nocy bardzo marnie spałem, sporo padało i wiało - co spowodowało, że odechciało mi się dalszej jazdy (w planach miałem objechanie Lubelszczyzny). Niestety listopad z bardzo krótkimi dniami i marniutką pogodą na wypady sakwiarskie już nie bardzo się nadaje, spóźniłem się jakiś tydzień, wtedy warunki byłyby zupełnie inne; a zmobilizować się do jazdy w deszczu i na silnym wietrze nie jest łatwo

Dojeżdżam więc do Terespola i wsiadam w pociąg o 7 rano, w Warszawie jestem po 11, 20km ze stacji Rembertów na Ursynów jadę już w mocnym deszczu; co zdaje się potwierdzać moją decyzję o rezygnacji z wyjazdu.
Dane wycieczki: DST: 31.10 km AVS: 22.48 km/h ALT: 75 m MAX: 33.70 km/h Temp:8.0 'C

Komentarze
Drogi Wilku, mój blog nie jest blogiem typowo rowerowym, raczej jest podróżniczym fotoblogiem, a moje podróże odbywam nie tylko rowerem, także blachosmrodem, dlatego również na bikestats nie zdobyłby on czytelników. Moje lanie wody, jak to określasz, wynika z mojego skromnego bo skromnego, ale jednak zacięcia literackiego. A co do polityki - każdy blog o tematyce pisowsko-kaczyńsko-kluzik-rostkowsko-palikotowo-smoleńskiej bedzie miał 10 000 razy więcej wejść niż najciekawszy blog o jakiejkolwiek innej tematyce. Bo nad Wisłą, wilku, żyjemy. Pozdr.El kondor. el kondor - 23:12 środa, 10 listopada 2010 | linkuj
Czytałem kiedyś Twoje liczne utyskiwania na to, że masz mało czytelników, że już nawet się zastanawiasz czy nie dodawać wątków politycznych by owych czytelników zyskać. Rada na to jest jedna - zamiast lać wodę opisuj ciekawe trasy, fajne wycieczki itd - a czytelnicy natychmiast się znajdą. Czytać rowerzysty który pisze o tym, że samochód jest wygodniejszy, albo jęczy że mu niewygodnie - mało kto będzie chciał. Blog rowerowy powinien opisywać przede wszystkim sprawy rowerowe, można oczywiście dodawać inne wątki, ale jeśli to te inne wątki zaczynają stanowić jego serce - to siłą rzeczy niewiele z tego wyjdzie.

A jak zauważyłem - lać wodę naprawdę lubisz, ja osobiście zdecydowanie wolę konkrety. Co z tego, że tekst jest ładny stylistycznie - jak niewiele ciekawego zawiera? Poza tym inna sprawa - lepiej z tym blogiem przerzucić się na bikestats, bo tu są "skoncentrowani" ci dla których rower jest pasją, w innych miejscach takich ludzi jest niewielu, tutaj jest większa szansa że załapiesz więcej czytelników (na czym Ci bardzo jak widzę zależy).
wilk
- 10:38 wtorek, 9 listopada 2010 | linkuj
No to pojechałeś, wilku, po całości. Zapewne komentowanie twoich relacji na bikestats jest najlepszą reklamą dla mojego blogu:-) :-) Mimo wszystko fajnie, że wiesz o jego istnieniu-to zawsze coś. Pozdro. el kondor - 20:49 poniedziałek, 8 listopada 2010 | linkuj
W goglach jeździ się czasem zimą, przy mocno padającym śniegu (bo do tego służą) w innych warunkach nie ma to większego sensu, są dużo lepsze rozwiązania

Niestety widzę coraz jaśniej, że rozmowa z Tobą wiele sensu nie ma, Ty po prostu uwielbiasz gadać dla samego gadania, tak naprawdę wcale Ci specjalnie nie zależy na jakiś poradach. Piszą Ci ludzie, że istnieją typowo sportowe okulary korekcyjne, które zupełnie rozwiązałyby Twój problem, piszą o soczewkach, które również by pomogły - a Ty dalej klepiesz swoje.
Najlepiej kup sobie strój dla kosmonautów - wtedy będziesz całkowicie uodporniony nie tylko na wiatr, ale i na deszcz; a że deczko dziwnie będziesz wyglądał - co za problem? Pomyśl jaka byłaby to świetna reklama dla Twojego blogu (a przecież o to głównie Ci chodzi)?
wilk
- 10:40 poniedziałek, 8 listopada 2010 | linkuj
@ciman: No i jest jeszcze kwestia, do czego taka owiewkę przymocować, bo z reguły wszsycy mają kierę już zajętą (manetki, klamki, licznik, lampka). Poza tym to by musiał chyba rzemieślnik zrobić, bo seryjnych nie ma. Nie kupiłbym soczewek na allegro, bo wzrok to zbyt cenna rzecz, żeby na nim oszczędzać. Mam jeszcze pyt. - czy znacie kogoś, kto jeździ w goglach, na przykład narciarskich? Gogle mają tą fajna zaletę, że mozna je załozyć na okulary opt., tyle ze głupio sie wygląda. el kondor - 21:01 niedziela, 7 listopada 2010 | linkuj
A mam takie pytanie mianowicie czy do zwykłego pionowego roweru mozna by było załozyc przed kierownicę przednią szybę(owiewkę) w celu wlasnie ochrony przed zimnym wiatrem i deszczem? Czy miało by to sens?
misiak2101
- 07:39 niedziela, 7 listopada 2010 | linkuj
I na koniec dodam jeszcze, że były czasy, kiedy te wszystkie rzeczy mi zupełnie nie przeszkadzały, ale chyba zestarzałem się. Może ciebie, wilku, też to czeka:-) el kondor - 20:51 sobota, 6 listopada 2010 | linkuj
@wilk: Mnóstwo osób noszących okulary boi sie soczewek kontaktowych, nie powinno cię to dziwić. Tak, przyznaję, ze bóle pleców i wiatr w oczy bardzo mi przeszkadzają - przyznawałem to wiele razy. el kondor - 20:43 sobota, 6 listopada 2010 | linkuj
Złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy...
A to Cię plecy bolą, a to to się ruchu boisz, a to soczewek kontaktowych (Miki jeździ w takowych), a to oczy Cię od wiatru bolą. Troszkę za dużo tego dobrego panie MIĘCZAK :))

A co do okularów - nie brakuje rowerowo-optycznych, wystarczy choć odrobinę wysiłku by wpisać w wyszukiwarkę frazę "okulary rowerowe szkła optyczne" - do wyboru do koloru.
wilk
- 19:47 sobota, 6 listopada 2010 | linkuj
@ciman: Dobra, tylko gdzie można zakupić takie okulary rowerowe z wkładką? W go sporcie ich nie ma. Soczewki odpadają, bo odkąd nosze okulary (czyli od 22 lat) jestem ich przeciwnikiem. Wiem, że są fajnym rozwiązaniem, ale nie włożę sobie niczego do oka. Poza tym soczewki kosztują.
Przez wiele lat jakoś znosiłem ciągłe podrażnianie gałki ocznej przez podmuchy wiatru, ale ostatnio stało sie to dla mnie nieznośne i zaprzestałem w ogóle rowerowania w czasie wietrznej pogody - wtedy wybieram blachosmroda, bo po prostu ma przednią szybę. Ech, gdyby rower miał przednią szybę...
el kondor - 18:59 sobota, 6 listopada 2010 | linkuj
Kondor najwyraźniej nie przeczytał komentarza pod wpisem z 26 października :-).
MARECKY
- 18:03 sobota, 6 listopada 2010 | linkuj
A okularki to bym zmienił, bo generalnie mam z nimi problem w czasie jazdy rowerem. W ładną, bezwietrzną i ciepłą pogode nie ma problemu, ale gdy wieje w twarz, lub gdy jest zimno robi się masakra i to jest chyba większy czynnik zniechęcajacy mnie do roweru niż tiry i ból w plecach. Jestem okularnikiem i nie moge jeździć w okularach sportowych, które dobrze chronią oczy lub przeciwsłonecznych. Czasem to robię, ale wzrok mi się szybko męczy (jestem krótkowidzem). Właściwie jedynym rozwiązaniem sa gogle - narciarskie albo do prac remontowych, ale w nich wygladam jak kosmita. Może mielibyście, panowie, dla mnie jakąs praktyczna poradę? Byłbym wdzięczny. el kondor - 16:33 sobota, 6 listopada 2010 | linkuj
Może pora zmienić okularki? Nie zauważyłeś wielkiego uśmieszku na końcu wypowiedzi Mareckiego? Twoje komentarze są naprawdę ostatnią rzeczą która ma jakikolwiek wpływ na moją motywację.
wilk
- 15:37 sobota, 6 listopada 2010 | linkuj
Myślałem, że wam, ektremalistom rowerowym, motywacji nie brakuje. Jeżeli moje komentarze działają demotywująco na takich wyjadaczy jak wy, to znaczy że jest w nich jednak ziarenko racji i to was niepokoi:-) W innym wypadku byście je olali. Pozdr. el kondor - 12:53 sobota, 6 listopada 2010 | linkuj
Wpisy Kondora działają demotywująco :-)))
MARECKY
- 19:15 piątek, 5 listopada 2010 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl