Czwartek, 11 kwietnia 2024Kategoria >100km, >200km, >300km, Canyon 2024, Wypad
Wyprawka Roztoczańska - dzień 1
Razem z Krzyśkiem ruszamy tuż przed świtem z Warszawy, poranek nadspodziewanie zimny, chwilami było nawet 3 stopnie. Ale po 2-3h już się wyraźnie ociepliło i jazda zrobiła się przyjemna. Wiosna w pełni, wszystko kwitnie, wiatr w plecy, więc jechało się z dużą przyjemnością. Wisłę przejeżdżamy w Solcu, za którym zaczynają się już pierwsze pagórki Wyżyny Lubelskiej
Kawałek przed Wysokim udało mi się załapać za wyjeżdżający z pola traktor, za którym przez dobre 5km ciągnąłem koło 40km/h znajdując się w idealnym cieniu aerodynamicznym; traktory z wbudowanym ograniczeniem prędkości do 40km/h są idealnym pojazdem wspierającym biednych kolarzy ;)).
Pod wieczór docieramy do Zwierzyńca, gdzie zakupujemy napoje na biesadę; jazda w stylu bikepackingowym bynajmniej nie wyklucza przewozu mniej typowych gabarytów :))
Zdjęcia z Wyprawki
Komentarze
Razem z Krzyśkiem ruszamy tuż przed świtem z Warszawy, poranek nadspodziewanie zimny, chwilami było nawet 3 stopnie. Ale po 2-3h już się wyraźnie ociepliło i jazda zrobiła się przyjemna. Wiosna w pełni, wszystko kwitnie, wiatr w plecy, więc jechało się z dużą przyjemnością. Wisłę przejeżdżamy w Solcu, za którym zaczynają się już pierwsze pagórki Wyżyny Lubelskiej
Kawałek przed Wysokim udało mi się załapać za wyjeżdżający z pola traktor, za którym przez dobre 5km ciągnąłem koło 40km/h znajdując się w idealnym cieniu aerodynamicznym; traktory z wbudowanym ograniczeniem prędkości do 40km/h są idealnym pojazdem wspierającym biednych kolarzy ;)).
Pod wieczór docieramy do Zwierzyńca, gdzie zakupujemy napoje na biesadę; jazda w stylu bikepackingowym bynajmniej nie wyklucza przewozu mniej typowych gabarytów :))
Zdjęcia z Wyprawki
Dane wycieczki:
DST: 283.63 km AVS: 27.32 km/h
ALT: 1372 m MAX: 52.53 km/h
Temp:13.0 'C
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!