Piątek, 23 lutego 2024Kategoria >100km, >200km, >300km, Canyon 2024, Wycieczka
Wczesna wiosna nad Biebrzą
Prognozy pogody podpowiadały, ze najsensowniej będzie ruszyć do północno-wschodniej Polski i tak zrobiliśmy ;). Pierwszy, nocny odcinek to dojazd do rejonu Wizny, cieplej niż na ostatnich nocnych trasach, koło 6 stopni, deszcz popaduje sporadycznie. W Wiźnie zaczyna świtać, oglądamy tu murale poświęcone słynnej obronie Wizny w 1939, gdzie przez 3 dni ok. 700 Polaków bohatersko powstrzymywało dużo lepiej uzbrojony, 40tys niemiecki korpus pancerny.
Z Wizny jedziemy na Strękową Górę, zobaczyć ruiny bunkra w którym walczył dowódca obrony Wizny - kapitan Władysław Raginis i gdzie wierny swojej przysiędze, że żywy pozycji nie odda po skończeniu się amunicji wysadził się granatem.
Za Strękową Górą wjeżdżamy na Carską Drogę, bardzo przyjemną drogą przez lasy i nad bagnami Narwi, nie wygląda może tak efektownie jak latem, gdy jest już zielono, ale o tej porze roku też warto zobaczyć. Po krótkim popasie w Goniądzu ruszamy nad Biebrzę, ze względu na wysoki poziom wielu mijanych rzek, który wystąpiły z brzegów obawialiśmy się czy damy radę przebić się do Augustowa szutrowym szlakiem. Ale okazuje się, ze szutrowa droga nad Biebrzą idzie na niewielkiej grobli i dzięki temu dało radę jechać, choć w drugiej części tego odcinka mieliśmy kilka wodnych przepraw ;)).
Widokowo odcinek przepiękny, Biebrza szeroko rozlała, poza naszą drogą prawie wszystko jest pod wodą, wyglądało to kapitalnie. Ten odcinek miał może 6km - a "zrobił" nam całą długą trasę do Suwałk.
Po popasie obiadowym w Augustowie jedziemy jeszcze nad Wigry, gdzie ciągle jeszcze jest sporo lodu, a trasę kończymy pod klimatycznym dworcem w Suwałkach, nawet trochę słońca było w końcówce ;))
Zdjęcia z wyjazdu
Krótki filmik z IG Marty
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Prognozy pogody podpowiadały, ze najsensowniej będzie ruszyć do północno-wschodniej Polski i tak zrobiliśmy ;). Pierwszy, nocny odcinek to dojazd do rejonu Wizny, cieplej niż na ostatnich nocnych trasach, koło 6 stopni, deszcz popaduje sporadycznie. W Wiźnie zaczyna świtać, oglądamy tu murale poświęcone słynnej obronie Wizny w 1939, gdzie przez 3 dni ok. 700 Polaków bohatersko powstrzymywało dużo lepiej uzbrojony, 40tys niemiecki korpus pancerny.
Z Wizny jedziemy na Strękową Górę, zobaczyć ruiny bunkra w którym walczył dowódca obrony Wizny - kapitan Władysław Raginis i gdzie wierny swojej przysiędze, że żywy pozycji nie odda po skończeniu się amunicji wysadził się granatem.
Za Strękową Górą wjeżdżamy na Carską Drogę, bardzo przyjemną drogą przez lasy i nad bagnami Narwi, nie wygląda może tak efektownie jak latem, gdy jest już zielono, ale o tej porze roku też warto zobaczyć. Po krótkim popasie w Goniądzu ruszamy nad Biebrzę, ze względu na wysoki poziom wielu mijanych rzek, który wystąpiły z brzegów obawialiśmy się czy damy radę przebić się do Augustowa szutrowym szlakiem. Ale okazuje się, ze szutrowa droga nad Biebrzą idzie na niewielkiej grobli i dzięki temu dało radę jechać, choć w drugiej części tego odcinka mieliśmy kilka wodnych przepraw ;)).
Widokowo odcinek przepiękny, Biebrza szeroko rozlała, poza naszą drogą prawie wszystko jest pod wodą, wyglądało to kapitalnie. Ten odcinek miał może 6km - a "zrobił" nam całą długą trasę do Suwałk.
Po popasie obiadowym w Augustowie jedziemy jeszcze nad Wigry, gdzie ciągle jeszcze jest sporo lodu, a trasę kończymy pod klimatycznym dworcem w Suwałkach, nawet trochę słońca było w końcówce ;))
Zdjęcia z wyjazdu
Krótki filmik z IG Marty
Dane wycieczki:
DST: 346.45 km AVS: 25.66 km/h
ALT: 1155 m MAX: 47.62 km/h
Temp:5.0 'C
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!