Poniedziałek, 26 października 2020Kategoria >100km, Canyon 2020, Wypad
Pogórza 3
Dzisiaj wreszcie jest zapowiadana dobra pogoda, choć drogi długo schną, dopiero po niemal 100km robi się wreszcie sucho. Ale słońce jest od rana, co daje jesiennym pejzażom masę uroku. Jazda pogórzami mocno daje w kość, tutaj praktycznie nie ma płaskiego, ze zjazdu od razu się wpada w podjazd kończący się kolejny zjazdem ;). Do tego niemal każda ścianka ma sekcję 10%+, więc trzeba się nieźle napracować. Ale widoki Pogórza Ciężkowickiego z nawiązką wynagradzają trudy. Druga część dnia to przejazd nad jeziorem Rożnowskim, z którego przerzucam się pod Limanową, już nocą zaliczając większą część przełęczy pod Ostrą. Nocuję trochę przed szczytem, niełatwo było po ciemku znaleźć dogodną miejscówkę, bo wszędzie były ostre zbocza, śpię na sporej pochyłości.
Zdjęcia
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Dzisiaj wreszcie jest zapowiadana dobra pogoda, choć drogi długo schną, dopiero po niemal 100km robi się wreszcie sucho. Ale słońce jest od rana, co daje jesiennym pejzażom masę uroku. Jazda pogórzami mocno daje w kość, tutaj praktycznie nie ma płaskiego, ze zjazdu od razu się wpada w podjazd kończący się kolejny zjazdem ;). Do tego niemal każda ścianka ma sekcję 10%+, więc trzeba się nieźle napracować. Ale widoki Pogórza Ciężkowickiego z nawiązką wynagradzają trudy. Druga część dnia to przejazd nad jeziorem Rożnowskim, z którego przerzucam się pod Limanową, już nocą zaliczając większą część przełęczy pod Ostrą. Nocuję trochę przed szczytem, niełatwo było po ciemku znaleźć dogodną miejscówkę, bo wszędzie były ostre zbocza, śpię na sporej pochyłości.
Zdjęcia
Dane wycieczki:
DST: 176.20 km AVS: 19.65 km/h
ALT: 2768 m MAX: 71.80 km/h
Temp:13.0 'C
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!