wilk
Warszawa
avatar

Informacje

  • Wszystkie kilometry: 307720.00 km
  • Km w terenie: 837.00 km (0.27%)
  • Czas na rowerze: 560d 11h 19m
  • Prędkość średnia: 22.76 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Zaprzyjaźnione strony

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wilk.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Środa, 16 października 2019Kategoria >100km, Canyon 2019, Wypad
Biała Ruś 5

Na dzisiaj prognozy wiatrowe były mizerne, miało wiać z południa, gdzie właśnie jechałem - ale początek idzie nadspodziewanie sprawnie. Jadę tu dużo lasami na Druskienniki, a te nieźle wiatr blokują. Po 30km docieram do Merecza, to tutaj w tej niewielkiej miejscowości nastąpił zmierzch potęgi Rzeczypospolitej, tu nieoczekiwanie, wracając z Wilna zmarł król Władysław IV, od tego momentu Polska, mlekiem i miodem płynąca wplątana została w ciągnące się długimi latami wojny, z których wyszła gospodarczą ruiną.

Z Merecza jadę na Druskienniki, najsłynniejsze litewskie uzdrowisko, posiedziałem sobie dłużej w ładnym centrum, w międzyczasie zrobiło się ciepło i przyjemnie, tak więc dalej można było już jechać na krótko. Za Druskiennikami czeka mnie clou tego wyjazdu - czyli Białoruś, moja pierwsza wizyta w tym kraju. Granicę przejeżdżam bez żadnych problemów, bez cudów z traktowaniem roweru jako pieszego, normalnie przejściem samochodowym. Droga z Przewałki do Grodna dobrej jakości, nieporównywalna ze standardami Ukrainy, nie wiem na ile jest reprezentatywna dla reszty kraju - ale generalnie na tym odcinku Białoruś wygląda zaskakująco dobrze. W ogóle brak śmieci, jest tu bardzo czysto. Nie brakuje drewnianych domków, smaczku dodał też antyczny autobus dla dzieci, pamiętający myślę czasy wczesnego Breżniewa ;). 

Samo Grodno też robi na mnie zdecydowanie dobre wrażenie - miasto wygląda dużo lepiej niż oczekiwałem, ładna starówka, reprezentacyjne place w centrum, ekstra widok znad Niemna na położoną na wzgórzu starówkę. Czasu dziś miałem dużo, bo ze względu na dwie granice dystans był krótszy, więc mogłem sobie dłużej posiedzieć w centrum. Tez ciekawa społeczna obserwacja - podobnie jak w miastach na Ukrainie mnóstwo pięknych dziewczyn, nie bez powodów tyle Rosjanek, Ukrainek czy Białorusinek robi na zachodzie kariery jako modelki, bo ładnych dziewczyn jest tu bardzo dużo, sporo więcej niż się widuje w polskich miastach.

Z Grodna ok. 20km do granicy w Kuźnicy, pod mocny wiatr po odkrytych terenach - i przez granicę, która tyle razy kusiła z tej drugiej strony wracam do Polski ;))

Zdjęcia
Dane wycieczki: DST: 142.80 km AVS: 22.85 km/h ALT: 692 m MAX: 52.20 km/h Temp:17.0 'C

Komentarze
Teraz to są chyba 3 obszary bezwizowe, do każdego trzeba mieć osobny permit, na jednym nie można mieszać tych obszarów czy przejść granicznych. Ja miałem papier na rejon Grodna i przejścia Przewałka oraz Kuźnica, jest też Brześć z rejonem Puszczy Białowieskiej i cała Białoruś (ale tylko przy wlocie samolotem do Mińska)

Generalnie to bardzo fajne rozwiązanie, tak drogo nie kosztuje, a na przejściach nie ma problemu, nie ma cudowania że na samochodowym przejściu nie da się rowerem przejechać
wilk
- 10:24 sobota, 19 października 2019 | linkuj
Rozszerzyli obszar bezwizowy na Białorusi? Też mam podobne wrażenia z Białorusi jak Ty, czysto i schludnie i drogi szerokie ;).
mdudi
- 19:15 piątek, 18 października 2019 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl