wilk
Warszawa
avatar

Informacje

  • Wszystkie kilometry: 307720.00 km
  • Km w terenie: 837.00 km (0.27%)
  • Czas na rowerze: 560d 11h 19m
  • Prędkość średnia: 22.76 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Zaprzyjaźnione strony

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wilk.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Poniedziałek, 14 października 2019Kategoria >100km, Canyon 2019, Wypad
Biała Ruś 3

W nocy było zimno, poranek wilgotny, ale mgły szybko opadają zwiastując piękny dzień. Wreszcie jest to czego brakowało przez 2 pierwsze dni - czyli słońce! Teraz można podziwiać wspaniałe barwy jesieni w pełnej krasie. Początek to mocno pagórkowaty rejon Suwalszczyzny, do tego mocno wieje wiatr, a że moja trasa tu mocno kręci to i sporo mnie wywiewa. Ale widoczki są pierwsza klasa, dużo podjazdów pod ostre morenowe wzgórza,w tym i największy podjazd całych Mazur, czyli Góra Rowelska pod Wiżajnami (choć właściwie to Suwalszczyzna już do Mazur się nie zalicza, ale nie ma co być za bardzo drobiazgowym ;)). Ile jest tu górek świadczy najlepiej to, że na 50km nabiłem koło 600m w pionie.

W Wiżajnach kończę suwalską pętelkę i wjeżdżam na Litwę fajną drogą nad jezioro Wisztynieckie. Od Wisztyńca robi się ekstra jazda, jest na tyle ciepło że da się jechać w krótkim rękawku, a mocny wiatr zdecydowanie pomaga. Na drogach, jak to na Litwie pustki. W Kalwarii dłuższy postój, fajnie było posiedzieć w ciepełku, którego przez 2 pierwsze dni wyjazdu brakowało. Do Mariampola nieciekawy odcinek przerzutowy, dalej odbijam na boczne drogi na Preny, gdzie dojeżdżam późnym popołudniem, kawałek za miasteczkiem rozbijam się w lesie na nocleg.

Zdjęcia
Dane wycieczki: DST: 168.20 km AVS: 25.10 km/h ALT: 1251 m MAX: 56.80 km/h Temp:18.0 'C

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl