wilk
Warszawa
avatar

Informacje

  • Wszystkie kilometry: 297372.41 km
  • Km w terenie: 837.00 km (0.28%)
  • Czas na rowerze: 542d 11h 35m
  • Prędkość średnia: 22.72 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Zaprzyjaźnione strony

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wilk.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Środa, 8 maja 2019Kategoria Ultramaraton
Race Through Poland

Wielkimi krokami zbliża się mój najistotniejszy start w ultramaratonie w tym roku - czyli Race Through Poland (RTP). Maraton w swoich założeniach nawiązuje do najsłynniejszego ultra w Europie (a chyba i na świecie) - czyli Transcontinental Race. Czyli mamy start, cztery obowiązkowe punkty kontrolne (także obowiązkowe parcoury w ich okolicy) oraz metę. Poza tym zawodnicy planują sobie trasę sami, co wnosi wiele ciekawego do rywalizacji, pewne niuanse taktyczne typu czy pojechać krótszą i bardziej górzystą drogą, czy też nadrobić kilometrów po bardziej płaskiej trasie. Ważnym ograniczeniem przy planowaniu jest zakaz jazdy krajówkami oraz drogami jedno i dwucyfrowymi w Czechach i na Słowacji, wolno przejechać do 1km jednym ciągiem taką drogą (bo czasem nie sposób inaczej) - to wprowadza sporo urozmaicenia do planowania trasy. Oraz nie zmusza zawodników do słabej alternatywy - czyli albo nadrabiania bocznymi drogami, albo skracania bardzo ruchliwymi krajówkami.

Ulokowanie punktów oraz obowiązkowych parcourów jest takie, że wymusza bardzo górzystą trasę maratonu - start i meta to Wrocław, PK1 to Stóg Izerski, PK2 - Pradziad, PK3 - Pieniny, PK4 - Ojców; jednym słowem jest to trasa bardzo wymagająca, grubo ponad 10tys metrów w pionie. Do tego prognozy pogody póki co nie są specjalnie optymistyczne - zapowiadają się ciężkie warunki jazdy, bardzo niskie temperatury, do tego mogą być duże deszcze (choć w tym zakresie prognozy są bardzo dynamiczne). 

RTP to podobnie jak TCR wyścig typu samowystarczalnego, wszelka pomoc z zewnątrz jest zabroniona, zawodnicy ze wszystkim muszą sobie radzić sami, wyjątkiem jest kategoria Par, gdzie można korzystać ze wsparcia i koła towarzysza. Ale podstawowa rywalizacja na tym wyścigu to oczywiście kategoria Solo, gdzie drafting jest zabroniony. Na wyścig jest zapisanych jest 58 osób w kategorii Solo ( w tym 10 cudzoziemców) oraz 14 w kategorii Par. Odnośnie faworytów - pokuszę się o własne typy. Kandydatem numer 1 do zwycięstwa jest niewątpliwie Niemiec Bjoern Lenhard, można powiedzieć gwiazda światowego ultra - 2 miejsce w TCR 2017, 3 miejsce w TCR 2018 (gdyby nie rozcięta opona walczyłby o wygraną) oraz zwycięstwo w Paryż-Brest-Paryż 2015, gdzie jadąc bez wsparcia wygrał z ludźmi ze wsparciem. Z polskich zawodników moim głównym faworytem jest Paweł Pieczka, 2 miejsce w MRDP 2017, w tym roku doskonała forma, na Pięknym Wschodzie dojechał w drugiej grupce (530km ze średnią 33km/h), pomimo, że maraton ten jechał z marszu po długiej wyprawie ponad 1000km (bez dnia przerwy). Oprócz Pawła na pewno liczyć się będą również Radosław Rogóż (BBT w 39h 15min, też zwycięstwo w słabiej obsadzonym Zachód MRDP) oraz świetnie jeżdżący po górach Wojtek Gubała, któremu tak górzysta trasa na pewno będzie odpowiadać. Ciekawie zapowiada się również rywalizacja wśród pań, gdzie myślę, że o zwycięstwo powalczą Izabella Krawczyk (w zeszłym roku najlepsza wśród kobiet) i Karolina Maciejewska, doskonałe 3 miejsce wśród kobiet na TCR. A oprócz tych osób na pewno nie zabraknie mocnych wśród nie znanych mi zawodników - a takich jest wielu na liście startowej.

Moje osobiste założenia na ten wyścig - chciałbym się zmieścić w 80h, ale będzie to zadanie bardzo trudne, na górskim maratonie o porównywalnej skali trudności czyli GMRDP miałem czas 63,5h, ale tutaj mamy do przejechania niemal 300km więcej, do tego start jest niekorzystnie, dopiero o godzinie 16, co też ma wpływ na to, że bez spania mniej się ujedzie niż przy starcie porannym. Przy dobrych warunkach pogodowych może te 80h byłoby jeszcze realne, ale przy tym co się zapowiada swoje szanse na to oceniam jako niewielkie, niemniej trzeba próbować powalczyć ;). Limit czasu na ukończenie maratonu dość wymagający - 5 dni i 2h, a do przejechania jest ok. 1400-1500km i 14-15tys w pionie, czyli średnio trzeba jechać w okolicach 280km, a na dłuższych wyścigach to ile się w dobę da rade przejechać znacząco się różni np. od krótszych i dużo łatwiejszych tras jak np. BBT.

Wszystkich zainteresowanych zapraszam do śledzenia maratonu na monitoringu:
Monitoring
Widoczne na mapce czerwone ślady - to obowiązkowe dla wszystkich parcoury w okolicach PK oraz startu i mety. Formuła maratonu (czyli samodzielne planowanie trasy) atrakcyjna jest również i dla kibiców, bo można sobie na żywo analizować jak kto jedzie i czy wybrał dobrą trasę, czy zyskał, czy stracił. Parafrazując Mickiewicza - moje imię na tym maratonie będzie czterdzieści i cztery, czyli jadę z numerem 44 :)).  Wyścig będzie można śledzić również na grupie Race Through Poland na FB, gdzie organizatorzy i pewnie wielu uczestników będą wrzucać informacje z przebiegu maratonu. Start wyścigu w sobotę 11.V o godzinie 16


Dane wycieczki: DST: 0.00 km AVS: km/h ALT: m MAX: 0.00 km/h Temp: 'C

Komentarze
To było długie ultra, więc i długo na relację trzeba poczekać ;))
wilk
- 09:52 środa, 29 maja 2019 | linkuj
No i kiedy relacja z tego ultra ?? :)
Katana1978
- 19:01 poniedziałek, 27 maja 2019 | linkuj
powodzenia !!!
dodoelk
- 13:49 środa, 8 maja 2019 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl