Wtorek, 18 września 2018Kategoria >100km, Canyon 2018, Wypad
Powrót z MPP
Ze względu na remonty torów powroty z rejonu Zakopanego są słabiutkie, więc z MPP najwygodniej wrócić z Krakowa. A że po maratonie czułem się całkiem OK (pomijając zdrętwiałą stopę) - pod Wawel postanowiłem się dostać na kołach. Pogoda perfekcyjna, ciepło (w Krakowie aż 30 stopni!), nawet sprzyjający wiatr, sporo więcej w dół niż w górę, wspaniałe krajobrazy - więc jechało się elegancko. Pojechałem wariantem przez Kasinę, w rejonie Wiśniowej trwały jakieś duże młodzieżowe zawody biegowe i droga wojewódzka była czasowo zamknięta, ale rowerem można było przejechać, dzięki czemu miałem pustki na trasie. Jednym słowem jeden z takich dni, gdzie jazda na rowerze to 100% przyjemność! :))
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Ze względu na remonty torów powroty z rejonu Zakopanego są słabiutkie, więc z MPP najwygodniej wrócić z Krakowa. A że po maratonie czułem się całkiem OK (pomijając zdrętwiałą stopę) - pod Wawel postanowiłem się dostać na kołach. Pogoda perfekcyjna, ciepło (w Krakowie aż 30 stopni!), nawet sprzyjający wiatr, sporo więcej w dół niż w górę, wspaniałe krajobrazy - więc jechało się elegancko. Pojechałem wariantem przez Kasinę, w rejonie Wiśniowej trwały jakieś duże młodzieżowe zawody biegowe i droga wojewódzka była czasowo zamknięta, ale rowerem można było przejechać, dzięki czemu miałem pustki na trasie. Jednym słowem jeden z takich dni, gdzie jazda na rowerze to 100% przyjemność! :))
Dane wycieczki:
DST: 113.80 km AVS: 25.48 km/h
ALT: 1057 m MAX: 71.80 km/h
Temp:25.0 'C
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!