Środa, 29 sierpnia 2018Kategoria >100km, Canyon 2018, Wypad
Dzień w Ustrzykach, trochę snu i o 3 w nocy ruszam rowerem do Przemyśla na pociąg, trasą przez Arłamów. Trasa przyjemna, dużo mgieł w nocy i nad ranem, chwilami ekstra to wyglądało, cała trasa pięknymi i pustymi drogami w górach i na pogórzach. Momentami w dolinach rzek zimno, koło 5 stopni, a ja miałem tylko krótkie rękawiczki ;)
Cały wyjazd na BBT fizycznie zniosłem bez problemu, nogi po NorthCape mam przyzwyczajone do długich dystansów. Psychicznie niestety już tak dobrze nie było, pierwsza część bardzo fajnie, ale wróciłem jako totalny wrak.
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Cały wyjazd na BBT fizycznie zniosłem bez problemu, nogi po NorthCape mam przyzwyczajone do długich dystansów. Psychicznie niestety już tak dobrze nie było, pierwsza część bardzo fajnie, ale wróciłem jako totalny wrak.
Dane wycieczki:
DST: 106.30 km AVS: 25.41 km/h
ALT: 1202 m MAX: 68.10 km/h
Temp:9.0 'C
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!