Piątek, 11 maja 2018Kategoria Canyon 2018, Wycieczka
Pętelka do Góry, dalej upalnie, solidny wiatr ze wschodu.
Z serii przygód w Gassach.
Jak wiadomo jeździ tam sporo rowerzystów i rozmaite typy się trafiają, wśród nich niedzielni ścigacze, których jedyną ambicją jest nie pozwolić się wyprzedzić. Dzisiaj doganiam i wyprzedzam takiego grubego gościa jadąc swoim tempem, po chwili on przystępuje do ataku mocno szarżując, ale pary mu starcza z reguły na 2-3km i po tym dystansie nie zmieniając mojego tempa znowu go doganiam. I taki schemat powtarza się kilka razy, a był to schemat dla mnie dość bolesny, bo gościu jechał w spodenkach bez szelek, które wyraźnie mu się zsuwały i miałem wątpliwą przyjemność oglądania jego "dolnego uśmiechu" :)). Końcówka klasyczna, gdy już gościu jest za bardzo wypruty - wyprzedza, a potem szybko skręca w bok pozostając niepokonanym :))
Komentarze
Z serii przygód w Gassach.
Jak wiadomo jeździ tam sporo rowerzystów i rozmaite typy się trafiają, wśród nich niedzielni ścigacze, których jedyną ambicją jest nie pozwolić się wyprzedzić. Dzisiaj doganiam i wyprzedzam takiego grubego gościa jadąc swoim tempem, po chwili on przystępuje do ataku mocno szarżując, ale pary mu starcza z reguły na 2-3km i po tym dystansie nie zmieniając mojego tempa znowu go doganiam. I taki schemat powtarza się kilka razy, a był to schemat dla mnie dość bolesny, bo gościu jechał w spodenkach bez szelek, które wyraźnie mu się zsuwały i miałem wątpliwą przyjemność oglądania jego "dolnego uśmiechu" :)). Końcówka klasyczna, gdy już gościu jest za bardzo wypruty - wyprzedza, a potem szybko skręca w bok pozostając niepokonanym :))
Dane wycieczki:
DST: 60.50 km AVS: 28.81 km/h
ALT: 139 m MAX: 51.00 km/h
Temp:28.0 'C
Komentarze
Ale podjazd ze stawaniem też się nie liczy jako wjechany ;). Kanoniczne wjechanie ostrej ściany to tylko bez stawania Morsie ;)
wilk - 15:42 wtorek, 22 maja 2018 | linkuj
A dwoch to nawet zawrocilo "z placzem" w pierwszej polowie drogi. :)
mors - 21:43 środa, 16 maja 2018 | linkuj
Jak nie wjechali calosci, to wgl nie byli konkurencją. Mineli sie z powolaniem. :)
mors - 21:40 środa, 16 maja 2018 | linkuj
Czyli jednym słowem - byłeś moralnym zwycięzcą choć to oni sporo szybciej byli na szczycie? :)
wilk - 21:36 poniedziałek, 14 maja 2018 | linkuj
No co, jak prowadzili rowery to tez byli nie fair. Tym bardziej, ze ja nie prowadzilem. :p
mors - 20:05 poniedziałek, 14 maja 2018 | linkuj
Wyprzedzenie i hyc za drzewko jak wsiedli na rower? ;)
wilk - 18:18 poniedziałek, 14 maja 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
