Majówka 1
Wtorek, 16 maja 2017
· Komentarze(0)
Kategoria >100km, >200km, Canyon 2017, Wypad
Majówka - dzień 1
Startuję koło 8.30, pierwsze kilometry to świetnie mi znana trasa do Warki. Jedzie się bardzo fajnie - wiatr w plecy i wreszcie doskonała pogoda, na którą w tym roku przyszło nam długo czekać. Tym razem do Kazimierza jadę lewobrzeżnym wariantem, IMO sporo ciekawszym niż płaska jak stół droga do Dęblina. Zaliczam Czarnolas, a kawałek dalej docieram do Janowca na prom, którym przepływam Wisłę. W Kazimierzu odpoczynek nad rzeką i ruszam w kierunku na Roztocze. Końcówka jazdy to już pierwsze roztoczańskie górki, ekstra wygląda pofalowana okolica z dużą ilością kwitnącego właśnie rzepaku. Miejscówka noclegowa też ekstra - fajnie położony na wzniesieniu sad.
Zdjęcia
Startuję koło 8.30, pierwsze kilometry to świetnie mi znana trasa do Warki. Jedzie się bardzo fajnie - wiatr w plecy i wreszcie doskonała pogoda, na którą w tym roku przyszło nam długo czekać. Tym razem do Kazimierza jadę lewobrzeżnym wariantem, IMO sporo ciekawszym niż płaska jak stół droga do Dęblina. Zaliczam Czarnolas, a kawałek dalej docieram do Janowca na prom, którym przepływam Wisłę. W Kazimierzu odpoczynek nad rzeką i ruszam w kierunku na Roztocze. Końcówka jazdy to już pierwsze roztoczańskie górki, ekstra wygląda pofalowana okolica z dużą ilością kwitnącego właśnie rzepaku. Miejscówka noclegowa też ekstra - fajnie położony na wzniesieniu sad.
Zdjęcia


