wilk
Warszawa
avatar

Informacje

  • Wszystkie kilometry: 307720.00 km
  • Km w terenie: 837.00 km (0.27%)
  • Czas na rowerze: 560d 11h 19m
  • Prędkość średnia: 22.76 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Zaprzyjaźnione strony

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wilk.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Czwartek, 26 lutego 2009Kategoria >100km, Treking, Wycieczka
Warszawa - Piaseczno - Grójec - Warka - Góra Kalwaria - Warszawa

Postanowiłem się wybrać na dłuższą wycieczkę by zobaczyć jak to będzie z kolanami. Z kolanami nie było najgorzej (aczkolwiek najlepiej też nie było), natomiast jechało się bardzo marnie. Właściwie cały odcinek do Grójca pod wiatr, do tego za Piasecznem zaczął padać deszcz i padał ponad 50km. Temperatura cały czas 2'C. Odcinek Grójec - Warka dość szybki, nieco odżyłem, ale końcowe 40km do Warszawy, mimo że generalnie z wiatrem jechało się cienko, byłem już nieźle zmęczony - jednym słowem taka pogoda to nie jest dobry pomysł na takie dystanse. Rękawiczki z gore-texu (i to renomowane Gore-Bike) na dłuższym deszczu też przemakają, aczkolwiek trzymają jako tako temperaturę, chroniąc przed wyziębieniem - choć zakładanie ich mokrych po postojach i pierwsze kilometry to nic przyjemnego. Natomiast dobrym pomysłem jest zakładanie polaru jako drugiej warstwy pod gore-tex, to w zestawie ze świetną koszulką Crafta chroni nas przed zamoczeniem nawet w czasie długiego deszczu.
Dane wycieczki: DST: 116.20 km AVS: 23.63 km/h ALT: 499 m MAX: 38.90 km/h Temp:2.0 'C

Komentarze
Mnie też już ta zima wkurza na maksa. Ale że nic nie poradzę, to staram się jakoś to znosić i robić swoje :)
aard
- 23:55 piątek, 27 lutego 2009 | linkuj
miało być 0,3 mm , a było 50 km ?
A tak na poważnie, to zima powinna się wreszcie skończyć!!!
Najważniejsze, że jeździmy. Taka jazda jak wczoraj to może nie jest przyjemność w ogólnie przyjętych kategoriach, ale zawsze to jakiś trening i satysfakcja.
transatlantyk
- 09:14 piątek, 27 lutego 2009 | linkuj
Ale z nastęnym dawaniem chyba poczekam na dobrą pogodę, bo takie warunki jak dziś są guzik warte. Przejechać, przejachałem - ale użyć już sobie nie użyłem. Szczerze powiedziawszy to mam już tej zimy serdecznie dosyć, ciągle się słyszy że ma się ocieplać - i nic z tego. Dzisiaj sprawdzałem przed wyjściem prognozę - i wiatr zapowiedzieli niemal 180 stopni różny od tego co był, na szczęscie uznałem że się pomylili i pojechałem najpierw do Grójca, bo jakbym wierzył to pod wiatr jechałbym dwa razy tyle. Deszczu miało spaść 0,3mm - padało ponad 50km...
wilk
- 23:12 czwartek, 26 lutego 2009 | linkuj
No nieźle dałeś czadu! :)
aard
- 20:37 czwartek, 26 lutego 2009 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl