W sobotę pogoda fatalna, więc wielu chętnych na zlotową wycieczkę się nie znalazło. Ale kilka osób podobnie jak ja uważało, że nie ma sensu całą dobę siedzieć w schronisku, więc w dziewiątkę ruszyliśmy na ciekawą trasę Tomka do lokalnych uzdrowisk - Rymanowa i Iwonicza. Trasa wymagająca, podjazdy i zjazdy były właściwie cały, a deszcz nie odpuścił ani na sekundę, całość pokonaliśmy na mokro. Ale góry w czasie deszczu też swój urok mają, nie brakowało ładnych widoków, z mgłami owijającymi szczyty Beskidu Niskiego. W Iwoniczu robimy postój w restauracji, w końcówce łykamy jeszcze kilka soczystych podjazdów - i meldujemy się z powrotem w bazie zlotu, całkowicie mokrzy ;)).
Zdjęcia
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Zdjęcia
Dane wycieczki:
DST: 85.10 km AVS: 24.31 km/h
ALT: 1117 m MAX: 60.20 km/h
Temp:10.0 'C
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!