wilk
Warszawa
avatar

Informacje

  • Wszystkie kilometry: 307720.00 km
  • Km w terenie: 837.00 km (0.27%)
  • Czas na rowerze: 560d 11h 19m
  • Prędkość średnia: 22.76 km/h
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Zaprzyjaźnione strony

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy wilk.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Środa, 6 kwietnia 2016Kategoria >100km, Canyon, Wypad
Wiosna na Ukrainie i Słowacji - dzień 5

Dziś mocno górski dzień, od samego rana zaczynają się podjazdy, najpierw jadę do Lewoczy - wspaniale zachowanego średniowiecznego miasta, Stare Miasto robi wielkie wrażenie, kościół ratusz, mnóstwo pięknych kamieniczek; no i przede wszystkim komponuje się to w spójną całość. Z Lewoczy wymagającym podjazdem wjeżdżam na blisko 1000m, z góry fajnie było widać ośnieżone szczyty Tatr; następnie pagórkowatym terenem jadę w stronę Polski. Wiatr wczoraj południowy, dziś oczywiście odkręcił się na północny i sporo mi krwi napsuł, bo głównie na północ jechałem. Do Polski wjeżdżam przez Leluchów, główny postój dnia robię w pięknym Parku Zdrojowym w Krynicy. Dalej miałem w planach jechać drogą wojewódzką na Berest i Grybów, ale uznałem że nie ma co iść na łatwiznę i pojechałem jednak górami, zaliczając ciekawy podjazd za Krynicą oraz znane z MRDP Piorun i Banicę (tę tym razem w dół po 18% ściance ;)). Końcówka to kilka podjazdów Pogórza Ciężkowickiego, w samej końcówce, za Ciężkowicami się rozpadało i 10km jechałem na mokro (był to jedyny deszcz na całym wyjeździe), nocuję w rejonie Jodłówki.

Zdjęcia z wyjazdu


Dane wycieczki: DST: 189.90 km AVS: 22.21 km/h ALT: 2540 m MAX: 69.40 km/h Temp:20.0 'C

Komentarze
następnym razem ;)
Chyba nie uda mi się załapać na listę startową MP, ale może wpadnę do Was na trasę ;)
WuJekG
- 21:44 środa, 13 kwietnia 2016 | linkuj
Jak sobie przypomniałem, że mogłem się odezwać to było już za późno ;). Tego dnia z Krynicą miałem spory wiatr i deszcz wisiał nad głową, więc to skupiło moją uwagę :). Ale tereny piękne, ja ledwie parę razy do roku mam okazję pojeździć, Ty masz kapitalnie, że masz to na codzień.
wilk
- 17:17 środa, 13 kwietnia 2016 | linkuj
oo, szkoda, że nie dałeś znać, że przejeżdżasz koło mnie ;)
WuJekG
- 00:26 środa, 13 kwietnia 2016 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl