Wyprawka na Roztocze 1
Na wyprawkę na Roztocze postanowiłem ruszyć bezpośrednio z Warszawy. W czwartek pogoda trafiła się elegancka - piękne słońce jest właściwie cały dzień. Jadę dobrze mi znaną trasą przez Warkę, Radom i Wierzbicę, tak by pozaliczać trochę podjazdów Gór Świętokrzyskich. Wiatr boczny, trochę przeszkadza, ale w drugiej części trasy, gdy odbiję na wschód już będzie sprzyjający. Do Wierzbicy płasko, dalej zaczynają się górki, jedzie się bardzo przyjemnie. W Łagowie gotuję sobie obiad, dalej zaczyna się najładniejsza część dnia - zjeżdżam na boczne dróżki prowadzące na Iwaniska i Klimontów, zupełnie puściutko, ładne widoki, w tym oświetlony zachodzącym słońcem zamek Krzyżtopór. Końcówka już nocą, koło 19 melduję sie u Transatlantyka w Dwikozach.
Zdjęcia z wyprawki
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Na wyprawkę na Roztocze postanowiłem ruszyć bezpośrednio z Warszawy. W czwartek pogoda trafiła się elegancka - piękne słońce jest właściwie cały dzień. Jadę dobrze mi znaną trasą przez Warkę, Radom i Wierzbicę, tak by pozaliczać trochę podjazdów Gór Świętokrzyskich. Wiatr boczny, trochę przeszkadza, ale w drugiej części trasy, gdy odbiję na wschód już będzie sprzyjający. Do Wierzbicy płasko, dalej zaczynają się górki, jedzie się bardzo przyjemnie. W Łagowie gotuję sobie obiad, dalej zaczyna się najładniejsza część dnia - zjeżdżam na boczne dróżki prowadzące na Iwaniska i Klimontów, zupełnie puściutko, ładne widoki, w tym oświetlony zachodzącym słońcem zamek Krzyżtopór. Końcówka już nocą, koło 19 melduję sie u Transatlantyka w Dwikozach.
Zdjęcia z wyprawki
Dane wycieczki:
DST: 246.60 km AVS: 26.42 km/h
ALT: 1781 m MAX: 69.80 km/h
Temp:10.0 'C
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!