Ryga 3
Sobota, 24 października 2015
· Komentarze(0)
Ryga - dzień 3
Od rana silne mgły, chwilami widać na 50m, ale to wróży niezłą pogodę na drugą część dnia. Pod Jurborkiem przekraczam Niemen, mgła jest taka, że z mostu ledwie widać tę wielką rzekę. Do Taurogów przyjemny leśny odcinek, nietypowo bez szeroko wyciętych drzew, co jest znakiem firmowym posowieckich terenów - większość dróg w lasach jest tak wykonanych, że las wycina się na szerokość ze 2-3 razy większą niż sama droga, co wygląda słabiutko. Dalej wieje z zachodu, więc praktycznie cały dzisiejszy dzień jadę pod wiatr, na szczęście jest sporo słabszy niż wczoraj. Mgły opadają dopiero po ponad 80km w Taurogach - odtąd mam piękne słońce. Ale październikowy dzień króciutki, już po 18 (17 polskiego czasu) robi się ciemno, końcowe 30km jadę po zmierzchu, nocuję w lesie, parę kilometrów przed Kłajpedą.
Zdjęcia z wyjazdu
Od rana silne mgły, chwilami widać na 50m, ale to wróży niezłą pogodę na drugą część dnia. Pod Jurborkiem przekraczam Niemen, mgła jest taka, że z mostu ledwie widać tę wielką rzekę. Do Taurogów przyjemny leśny odcinek, nietypowo bez szeroko wyciętych drzew, co jest znakiem firmowym posowieckich terenów - większość dróg w lasach jest tak wykonanych, że las wycina się na szerokość ze 2-3 razy większą niż sama droga, co wygląda słabiutko. Dalej wieje z zachodu, więc praktycznie cały dzisiejszy dzień jadę pod wiatr, na szczęście jest sporo słabszy niż wczoraj. Mgły opadają dopiero po ponad 80km w Taurogach - odtąd mam piękne słońce. Ale październikowy dzień króciutki, już po 18 (17 polskiego czasu) robi się ciemno, końcowe 30km jadę po zmierzchu, nocuję w lesie, parę kilometrów przed Kłajpedą.
Zdjęcia z wyjazdu


