Wyjechałem naprzeciw Marzenie kończącej trasę GMRDP, tak by towarzyszyć jej na końcówce maratonu. Sam byłem nieźle przeczesany zakończoną dzień wcześniej trasą, z kontuzją achillesa, bólem tyłka - ale Marzena zmagała się z jeszcze poważniejszą kontuzją, ból siedzenia niemal uniemożliwiał jej jazdę. Ale twardo jechała naprzód, na raz zaliczyła cały ciężki podjazd na Zakręt Śmierci. Duży podziw za taki hart ducha, trasę maratonu nie jest łatwo pokonać będąc w pełni sprawnym, z taką kontuzją to już nie lada wyczyn!
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Dane wycieczki:
DST: 75.20 km AVS: 18.27 km/h
ALT: 983 m MAX: 60.50 km/h
Temp:21.0 'C
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!