Dolny Śląsk 3
Wtorek, 21 października 2014
· Komentarze(2)
Kategoria >100km, >200km, Rower szosowy, Wypad
Dolny Śląsk - dzień 3
Początek dnia nadspodziewanie górzysty, niby wysokości sporo niższe niż wczoraj, ale górki są ciągle. Do Bogatyni dojeżdżam z krótką wizytą w Czechach i ładnym Frydlancie. Bogatynia to głównie przemysłowe tereny - najpierw kopalnia, później ogromna elektrownia Turów, której wielkie kominy są doskonale widoczne z podjazdu za miastem. Ale od Bogatyni zaczęła się świetna jazda, głównie z wiatrem, więc w rejon Bolesławca docieram bardzo sprawnie, sporo nadrobiłem w stosunku do planu, przejeżdżając aż 220km.
Zdjęcia
Zaliczone gminy - 14 (OLSZYNA, ZAWIDÓW, BOGATYNIA, Siekierczyn, LUBAŃ - miasto powiatowe, Lubań-wieś, WĘGLINIEC, NOWOGRODZIEC, Osiecznica, Warta Bolesławiecka, Zagrodno, Chojnów-wieś, Miłkowice, CHOJNÓW)
Początek dnia nadspodziewanie górzysty, niby wysokości sporo niższe niż wczoraj, ale górki są ciągle. Do Bogatyni dojeżdżam z krótką wizytą w Czechach i ładnym Frydlancie. Bogatynia to głównie przemysłowe tereny - najpierw kopalnia, później ogromna elektrownia Turów, której wielkie kominy są doskonale widoczne z podjazdu za miastem. Ale od Bogatyni zaczęła się świetna jazda, głównie z wiatrem, więc w rejon Bolesławca docieram bardzo sprawnie, sporo nadrobiłem w stosunku do planu, przejeżdżając aż 220km.
Zdjęcia
Zaliczone gminy - 14 (OLSZYNA, ZAWIDÓW, BOGATYNIA, Siekierczyn, LUBAŃ - miasto powiatowe, Lubań-wieś, WĘGLINIEC, NOWOGRODZIEC, Osiecznica, Warta Bolesławiecka, Zagrodno, Chojnów-wieś, Miłkowice, CHOJNÓW)


