Czwartek, 17 kwietnia 2014Kategoria >100km, Rower szosowy, >200km, Wypad
Wspólnie z Krzyśkiem ruszyliśmy na rekonesans trasą MP.
Wcześnie rano dojechaliśmy do Siedlec, kawałek za tym miastem wjechaliśmy na trasę. Pierwsza część dość płaska, pagóreczki zaczęły się kawałek za Lublinem, a od Bychawy towarzyszyły nam już cały czas. W końcówce trochę przeszkadzał wiatr i dziurawe drogi, ale i tereny były sporo ciekawsze, wjechaliśmy już na Roztocze. Kilkanaście km przed Szczebrzeszynem dołączył do nas Kviato i wspólnie, już o zmierzchu zaliczyliśmy fajny podjazd przed tym miastem, na obiad zatrzymaliśmy się w restauracji Klemens, tam też zdecydowaliśmy się przenocować
Zdjęcia
Komentarze
Wcześnie rano dojechaliśmy do Siedlec, kawałek za tym miastem wjechaliśmy na trasę. Pierwsza część dość płaska, pagóreczki zaczęły się kawałek za Lublinem, a od Bychawy towarzyszyły nam już cały czas. W końcówce trochę przeszkadzał wiatr i dziurawe drogi, ale i tereny były sporo ciekawsze, wjechaliśmy już na Roztocze. Kilkanaście km przed Szczebrzeszynem dołączył do nas Kviato i wspólnie, już o zmierzchu zaliczyliśmy fajny podjazd przed tym miastem, na obiad zatrzymaliśmy się w restauracji Klemens, tam też zdecydowaliśmy się przenocować
Zdjęcia
Dane wycieczki:
DST: 260.20 km AVS: 25.43 km/h
ALT: 1375 m MAX: 61.30 km/h
Temp:14.0 'C
Komentarze
Całkiem na plus dla czasu wyglądają przewyższenia w MP - średnio na km z Waszej trasy wychodzi 4,24 m. Napawa mnie to optymizmem (moja okolica to około 6m) ale tylko to bo reszta działa na moją niekorzyść :D
Waskii - 11:51 wtorek, 22 kwietnia 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!