Ostatni dzień wypadu. Nieudany atak na Śląski Dom (za głęboki śnieg na moje opony), zjazdy Cestą Slobody z wspaniałymi widokami na masywy Gerlacha i Łomnicy. Druga część trasy bardzo górzysta, non-stop podjazdy i zjazdy, już w Polsce trochę niebezpieczna trasa (zalodzony śnieg) przez Wierch Poroniec, a na koniec - już w samym Zakopanem wywrotka :)
II dzień tatrzańskiego wypadu. Pierwsze 50km bardzo zimne w temperaturze poniżej -10'C. Akurat gdy dojechałem do stóp Tatr wyszło słońce, przejaśniło się zupełnie i zaczęła się fantastyczna jazda z niesamowitymi widokami. Od ok. 1000m cała Cesta Slobody w śniegu
Pierwszy dzień zimowego wypadu dookoła Tatr. Typowo zimowe warunki, cały czas ujemna temperatura, ostatnie 25km pokonane ciemną nocą. Dokładniejsza relacja na mojej stronie