Wpisy archiwalne w miesiącu
Styczeń, 2019
Dystans całkowity: | 780.40 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 34:10 |
Średnia prędkość: | 22.84 km/h |
Maksymalna prędkość: | 64.30 km/h |
Suma podjazdów: | 3168 m |
Liczba aktywności: | 21 |
Średnio na aktywność: | 37.16 km i 1h 37m |
Więcej statystyk |
Środa, 2 stycznia 2019Kategoria Wycieczka, Canyon 2019
Cieciszew z pętelką.
Wczoraj nie jeździłem bo padało większość dnia, więc dzisiaj była motywacja do jazdy, szczególnie że zaczynało nawet słońce przebijać zza chmur. Ale jeszcze parę rzeczy miałem do zrobienia i gdy ruszyłem to już chmury trochę przyciemniały. A po 3km zaczął padać śnieg z deszczem, nosz kur...teczka. Ale nie ma miękkiej gry, postanowiłem jechać. Pierwsza połowa trasy bajkowo, 30km/h bez wysiłku, ale mnie już skręcało jak myślałem jak przyjemnie będzie się pod ten "delikatny" wiaterek w 0 stopni i kłujący w twarz śnieg wracało... Walka była ciężka, a by o niej tak łatwo nie zapomnieć - jej ślady zostały uwiecznione na moim rowerze przez klasyczne usmarowanie od dołu aż po samą kierownicę :)
Wczoraj nie jeździłem bo padało większość dnia, więc dzisiaj była motywacja do jazdy, szczególnie że zaczynało nawet słońce przebijać zza chmur. Ale jeszcze parę rzeczy miałem do zrobienia i gdy ruszyłem to już chmury trochę przyciemniały. A po 3km zaczął padać śnieg z deszczem, nosz kur...teczka. Ale nie ma miękkiej gry, postanowiłem jechać. Pierwsza połowa trasy bajkowo, 30km/h bez wysiłku, ale mnie już skręcało jak myślałem jak przyjemnie będzie się pod ten "delikatny" wiaterek w 0 stopni i kłujący w twarz śnieg wracało... Walka była ciężka, a by o niej tak łatwo nie zapomnieć - jej ślady zostały uwiecznione na moim rowerze przez klasyczne usmarowanie od dołu aż po samą kierownicę :)
Dane wycieczki:
DST: 52.50 km AVS: 26.25 km/h
ALT: 115 m MAX: 45.70 km/h
Temp:0.0 'C